Blog Roku - jesteśmy na pudle!
Dziś z samego rana borsuk wpadł jak petarda z wiadomością, że w nocy, w jakiś magiczny sposób Applefobia przesunęła się na trzecie miejsce w...
http://applefobia.blogspot.com/2013/01/blog-roku-jestesmy-na-pudle.html
Dziś z samego rana borsuk wpadł jak petarda z wiadomością, że w nocy, w jakiś magiczny sposób Applefobia przesunęła się na trzecie miejsce w konkursie na Blog Roku. Podobno z wrażenia aż zawrócił z przystanku PKS i przez to nie pojechał dziś do roboty. Nie pamiętam dokładnie, co działo się potem, bo podobno zareagowałem bardzo emocjonalnie i wybiegłem ochłonąć. Zresztą borsuk coś o tym nabazgrał pazurem w poprzednim poście.
Jesteśmy na pudle! To wielki sukces i bardzo dziękuję za oddane głosy, ale pamiętajmy, że nic ni jest wieczne, a walka trwa jeszcze do jutrzejszego południa. Do pokonania zostały już tylko dwa blogi - o pielęgnacji włosów i o podróżach - co mocno zawęża ilość tematów, jakie ślubowałem podjąć, jeśli Applefobia nie wygra konkursu :)
Pora więc na kolejny szantaż... :) Jeśli nie chcecie, abym zaczął pisać o fryzurach i wycieczkach do Radomia - głosujcie na Applefobię. Nie poddawajcie się. Wszystkich, którzy dzięki swoim żelaznym nerwom lub wyjątkowemu skąpstwu jeszcze nie oddali głosu, proszę o SMS o treści C00342 (C-zero-zero-trzy-cztery-dwa) na numer 7122. Koszt: 1,23 zł.
PS.
Jeśli utrzymamy się na pudle, poważnie zastanawiam się nad wypuszczeniem okolicznościowych tiszertów. Może to was przekona?
PS 2.
Pojawiły się podłe insynuacje, jakobym nie mógł się uderzyć w sławojkę, wysadzoną w Wigilię przez borsuka. To ohydne pomówienia. Nowa sławojka została postawiona tydzień temu przy wydatnym wsparciu władz gminy i pomocy działaczy Greenpeace. Film pt. "Borsucze ustronie" będzie emitowany w National Geographic Wild już w kwietniu.
Jesteśmy na pudle! To wielki sukces i bardzo dziękuję za oddane głosy, ale pamiętajmy, że nic ni jest wieczne, a walka trwa jeszcze do jutrzejszego południa. Do pokonania zostały już tylko dwa blogi - o pielęgnacji włosów i o podróżach - co mocno zawęża ilość tematów, jakie ślubowałem podjąć, jeśli Applefobia nie wygra konkursu :)
Pora więc na kolejny szantaż... :) Jeśli nie chcecie, abym zaczął pisać o fryzurach i wycieczkach do Radomia - głosujcie na Applefobię. Nie poddawajcie się. Wszystkich, którzy dzięki swoim żelaznym nerwom lub wyjątkowemu skąpstwu jeszcze nie oddali głosu, proszę o SMS o treści C00342 (C-zero-zero-trzy-cztery-dwa) na numer 7122. Koszt: 1,23 zł.
PS.
Jeśli utrzymamy się na pudle, poważnie zastanawiam się nad wypuszczeniem okolicznościowych tiszertów. Może to was przekona?
PS 2.
Pojawiły się podłe insynuacje, jakobym nie mógł się uderzyć w sławojkę, wysadzoną w Wigilię przez borsuka. To ohydne pomówienia. Nowa sławojka została postawiona tydzień temu przy wydatnym wsparciu władz gminy i pomocy działaczy Greenpeace. Film pt. "Borsucze ustronie" będzie emitowany w National Geographic Wild już w kwietniu.