Przepis na zupę z huby
Ponieważ pod artykułem o malowaniu Fajfona nieopatrznie zdradziłem się ze swymi kulinarnymi upodobaniami, pojawiło się parę zapytań o przep...
http://applefobia.blogspot.com/2013/01/przepis-na-zupe-z-huby.html
Ponieważ pod artykułem o malowaniu Fajfona nieopatrznie zdradziłem się ze swymi kulinarnymi upodobaniami, pojawiło się parę zapytań o przepis na zupę grzybową z huby. Wypada mi więc podzielić się tym sekretem:
Przepis ogrodnika na zupę z huby.
Składniki:
1 dobrze wyrośnięta huba
1 ocynkowane wiadro wody kranówy
1 kostka grzybowa Knur
Sól, pieprz, listek bobkowy, oregano, tymianek, bazylia, kurkuma, curry, szafran, ziele angielskie, zioła prowansalskie, zakwas do żurku, papryka słodka i ostra, pieprz cayenne, rozmaryn, cząber, kolendra, drożdże, natka z pietruszki, ocet, sos sojowy i maggi do smaku
Czas przygotowania: 2,5 godziny (wliczając przejazd PKS-em)
Przygotowanie:
Wziąć siekierę do reklamówki z Biedronki. Pojechać PKS-em 6:15 z Bochni do Baczkowa albo Mikluszowic. Pójść w lewo w głąb Puszczy Niepołomickiej, uważając na żmije, wnyki i kupy. A zwłaszcza trzeba być czujnym na osr.ne wnyki - grożą gangreną. Najlepiej ostukiwać drogę przed sobą solidnym kijem.
Znaleźć dobrze wyrośniętą hubę. Najlepsza jest taka rosnąca na spróchniałym dębie. Hubę uciupać siekierą, oskrobać z resztek drewna, zapakować wszystko do reklamówki z Biedronki, wyścielonej liśćmi dębu zgarniętymi spod drzewa. Zdążyć na powrotny PKS do Bochni.
Oczyszczoną i umytą hubę pokroić w paseczki i wrzucić do gotującej się wody. Dodać kostkę Knur, przyprawić do smaku wedle uznania. Gotować do miękkości, od czasu do czasu mieszając. Ostudzić i nalać do miski. Zawołać borsuka. Jeśli po upływie pół godziny będzie żył - można podawać zupę. Smacznego!
Przepis ogrodnika na zupę z huby.
Składniki:
1 dobrze wyrośnięta huba
1 ocynkowane wiadro wody kranówy
1 kostka grzybowa Knur
Sól, pieprz, listek bobkowy, oregano, tymianek, bazylia, kurkuma, curry, szafran, ziele angielskie, zioła prowansalskie, zakwas do żurku, papryka słodka i ostra, pieprz cayenne, rozmaryn, cząber, kolendra, drożdże, natka z pietruszki, ocet, sos sojowy i maggi do smaku
Czas przygotowania: 2,5 godziny (wliczając przejazd PKS-em)
Przygotowanie:
Wziąć siekierę do reklamówki z Biedronki. Pojechać PKS-em 6:15 z Bochni do Baczkowa albo Mikluszowic. Pójść w lewo w głąb Puszczy Niepołomickiej, uważając na żmije, wnyki i kupy. A zwłaszcza trzeba być czujnym na osr.ne wnyki - grożą gangreną. Najlepiej ostukiwać drogę przed sobą solidnym kijem.
Znaleźć dobrze wyrośniętą hubę. Najlepsza jest taka rosnąca na spróchniałym dębie. Hubę uciupać siekierą, oskrobać z resztek drewna, zapakować wszystko do reklamówki z Biedronki, wyścielonej liśćmi dębu zgarniętymi spod drzewa. Zdążyć na powrotny PKS do Bochni.
Oczyszczoną i umytą hubę pokroić w paseczki i wrzucić do gotującej się wody. Dodać kostkę Knur, przyprawić do smaku wedle uznania. Gotować do miękkości, od czasu do czasu mieszając. Ostudzić i nalać do miski. Zawołać borsuka. Jeśli po upływie pół godziny będzie żył - można podawać zupę. Smacznego!