Jednak tylko analfabeci :)
Pojawiające się w komentarzach pomruki oburzenia na moje "podłe metody pozyskiwania głosów za pomocą szantażu", "fochy",...
http://applefobia.blogspot.com/2013/01/jednak-tylko-analfabeci.html
Pojawiające się w komentarzach pomruki oburzenia na moje "podłe metody pozyskiwania głosów za pomocą szantażu", "fochy", "egoizm" i "bezczelność" - otworzyły mi oczy na to, że wciąż nie wszyscy zrozumieli, iż poważne i dosłowne traktowanie tekstów ogrodnika jest równie bezcelowe, jak wiara w kupertyńską propagandę. Hmm...
Po niemal trzech latach pisania Applefobii aż mi trudno uwierzyć, że niektórzy czytelnicy wciąż wykazują się specyficznym analfabetyzmem i nie wyczuwają na milę ogrodniczej prowokacji :) No cóż, jeśli ktoś jest przekonany, że piszę z żądzy sławy, obsesyjnie pragnę wygranej i marzy mi się rozdawanie autografów oraz występ w "Pytaniu na śniadanie", to nic na to nie poradzę :)
A za kolejne oddane głosy bardzo dziękuję, choć i tak wiem, że głosują głównie złośliwcy i zawzięci przeciwnicy Applefobii - tylko po to, aby zobaczyć, jak kompromituję się publicznie, odbierając podczas Gali Zwycięzców pierwszą nagrodę - 200 słoików kremu i biżuterię...
Po niemal trzech latach pisania Applefobii aż mi trudno uwierzyć, że niektórzy czytelnicy wciąż wykazują się specyficznym analfabetyzmem i nie wyczuwają na milę ogrodniczej prowokacji :) No cóż, jeśli ktoś jest przekonany, że piszę z żądzy sławy, obsesyjnie pragnę wygranej i marzy mi się rozdawanie autografów oraz występ w "Pytaniu na śniadanie", to nic na to nie poradzę :)
A za kolejne oddane głosy bardzo dziękuję, choć i tak wiem, że głosują głównie złośliwcy i zawzięci przeciwnicy Applefobii - tylko po to, aby zobaczyć, jak kompromituję się publicznie, odbierając podczas Gali Zwycięzców pierwszą nagrodę - 200 słoików kremu i biżuterię...