Następny iPhone będzie miał 4,8 cala
Jak donoszą chińskie źródła (w końcu kto jak kto, ale Chińczycy wiedzą takie rzeczy najlepiej), Apple pracuje nad iPhonem, który przyćmi wsz...
http://applefobia.blogspot.com/2013/01/nastepny-iphone-bedzie-mia-48-cala.html
Jak donoszą chińskie źródła (w końcu kto jak kto, ale Chińczycy wiedzą takie rzeczy najlepiej), Apple pracuje nad iPhonem, który przyćmi wszystkie inne iPhony i sprawi, że przedłużanie kciuków fanbojom stanie się najbardziej intratną gałęzią chirurgii plastycznej.
Nowy iPhone, o kodowej nazwie "Math" ma mieć ekran o przekątnej 4,8 cala, co oczywiście położy na łopatki całą konkurencję. Mam oczywiście na myśli tarzanie się ze śmiechu. Jeśli Apple pójdzie za ciosem i będzie się konsekwentnie trzymać koncepcji wydłużania ekranu, tak jak to zrobiło w Fajfonie, to obawiam się, że zrobią coś takiego...
Pominąwszy niską wiarygodność tych plotek, wypada się zastanowić nad trzema rzeczami. Kogo goni i naśladuje Apple? Kogo męczą kompleksy związane z rozmiarem penisa? No i ciekawe, jak geniusze z działu marketingu Apple zmodyfikują teorię na temat ergonomii ekranu iPhona. A tyle się napracowali...
Nowy iPhone, o kodowej nazwie "Math" ma mieć ekran o przekątnej 4,8 cala, co oczywiście położy na łopatki całą konkurencję. Mam oczywiście na myśli tarzanie się ze śmiechu. Jeśli Apple pójdzie za ciosem i będzie się konsekwentnie trzymać koncepcji wydłużania ekranu, tak jak to zrobiło w Fajfonie, to obawiam się, że zrobią coś takiego...
Pominąwszy niską wiarygodność tych plotek, wypada się zastanowić nad trzema rzeczami. Kogo goni i naśladuje Apple? Kogo męczą kompleksy związane z rozmiarem penisa? No i ciekawe, jak geniusze z działu marketingu Apple zmodyfikują teorię na temat ergonomii ekranu iPhona. A tyle się napracowali...