TabHandler - uchwyt specjalnej troski

Wszyscy, którzy mają iPada, doskonale wiedzą, że trzymanie go przez dłuższy czas w ręce kończy się ścierpniętymi palcami, a próba obejrzenia jednego odcinka "Wawa non stop" skutkuje zapaleniem ścięgien. Nie licząc zwyrodnienia mózgu. Dlatego też do iPada powstaje tak wiele przeróżnych uchwytów. Ale tylko jeden ma szansę zrobić karierę w przemyśle porno...

Akcesorium o nazwie TabHandler to wyjątkowo kreatywny pomysł na uchwyt do iPada. Po przyklejeniu na stałe do ameliniowej obudowy iPada okrągłego gniazda z doczepianą rączką o anatomicznym kształcie można TabHandlera używać na tak wiele sposobów, że aż ręce świerzbią.

Pewny uchwyt umożliwia np. wygodne udostępnianie iPada innym osobom w sposób całkowicie niedostępny dla innych tabletów, z dodatkową gwarancją, że nikt nie wyrwie nam iPada z dłoni i nie ucieknie:

TabHandler pozwala też nosić iPada na biodrze z kowbojską fantazją, czyniąc go pierwszym na świecie tabletem wyposażonym w unikalny system "Hands-Free Easy Piss" ułatwiający sikanie i zawieranie znajomości z ciekawymi ludźmi w toaletach publicznych:

Można też przenosić iPada w nieco mniej fantazyjny, acz niemniej praktyczny sposób: metodą stolarską - na hebel, tynkarską - na pacę, albo metodą gospodyń domowych - na żelazko:

Oczywiście TabHandler ułatwia korzystanie z iPada w codziennych czynnościach - przeglądaniu internetu, lajkowaniu na Fejsie czy oglądaniu wnusi grającej na ukulele:

Po zapoznaniu się z tym nieprzebranym bogactwem możliwości czekam już tylko na to, aż ktoś wpadnie na pomysł użycia TabHandlera w sposób, o jaki sam się prosi...

Źródło: Cult of Mac

---