Mac Pro - bezprecendensowe możliwości

Świętowane przez Apple 30 urodziny Maka to pasmo coraz zabawniejszych faux-pas i nieporozumień. A to Phil Schiller coś palnie, a to na jubileuszowych stronach www pojawiają się takie głupoty, że głowa mała...

Sami tam sobie zajrzyjcie. Jeśli uda wam się jakoś przebrnąć przez 30-letni timeline propagandowego bełkotu, dotrzecie na koniec do zakładki poświęconej nowemu Makowi Pro - pierwszej na świecie lajfstajlowej stacji roboczej. I czego się dowiecie?

Otóż dowiecie się ku swemu niemałemu zaskoczeniu, że nowy Mac Pro nie tylko wyznacza trendy, ale ma też "bezprecedensowe możliwości rozbudowy". Bardzo podoba mi się taka definicja sytuacji, gdy tzw. rozbudowa polega jedynie na wyjęciu jakiegoś elementu i podmianie na inny - równie egzotyczny jak poprzedni.

Niemniej jednak muszę uznać tę reklamę za majstersztyk w operowaniu słowem - biorąc ją dosłownie, faktycznie nie sposób nie zgodzić się, że możliwości rozbudowy Maka Pro są BEZprecedensowe -  tam nawet precedensu nie da się wcisnąć...

---