applefobia
Applefobia


Loading...

ADC - historia lubi się powtarzać

Szperając po internetach można trafić na bardzo ciekawe rzeczy. Na przykład na dowód na to, że Apple nie od dziś usiłuje zmusić userów do ...

Szperając po internetach można trafić na bardzo ciekawe rzeczy. Na przykład na dowód na to, że Apple nie od dziś usiłuje zmusić userów do korzystania z własnych, egzotycznych standardów, które poza licznymi zaletami i wszechobecnym amazingiem mają tylko jedną wadę - nie działają...

Pamiętamy historię Thunderbolta - cudownego złącza, które miało w zamyśle służyć do łączenia wszystkich możliwych urządzeń z Makami, a w praktyce jest używane jakiś raz na pół roku, gdy makjuzer czule czyści je z kurzu patyczkiem do uszu.

Z artykułu, który znalazłem tutaj, wynika, że również za czasów Steva Jobsa innowacyjność Apple w tworzeniu bezsensownych standardów nie miała granic. Jej owocem było wdrożenie w 2000 roku własnego złącza graficznego o nazwie Apple Display Connector, które miało przesyłać nie tylko sygnał wideo, ale też dane USB, a jakby tego było mało, to na dodatek jeszcze zasilanie dla monitora. Istny Thunderbolt tamtych czasów...




Po wdrożeniu ADC jako jedynego słusznego standardu nastąpiła sytuacja ulubiona przez wszystkie reżimy i dyktatury - całkowite zamknięcie ekosystemu metodą homogenizacji wsobnej, polegające na tym, że do Maka można było podłączyć wyłącznie monitor Apple. Żadnej opcji, pełna kompatybilność, stuprocentowa lojalność, zero dylematów - jak to w rezerwacie.

Problem polegał tylko na tym, że geniusze z Cupertino zapomnieli stworzyć na tyle wydajny system zasilania przez ADC, żeby zaspokoić potrzeby energetyczne monitorów z większymi ekranami. W efekcie po zakupie profesjonalnego zestawu Mac + duży Apple Cinema Display okazywało się, że monitor wykazuje tzw. zerową responsywność i rekordowo wysokie nasycenie czerni na wyświetlaczu.




Trwało to parę lat, okupionych siwizną, zajadami i chorobami żołądka u userów, aż wreszcie Apple z sobie tylko właściwym refleksem odkryło istnienie starego, sprawdzonego interfejsu DVI, który po dyskretnym ukatrupieniu ADC został wprowadzony bez rozgłosu w Makach w 2004 roku. A skutek? Oczywiście macochiści z pieśnią na ustach musieli dokupywać ulubione przejściówki, aby spiąć nie pasujące do siebie komputery i monitory tej samej firmy... Coś wam to przypomina?






Źródło: ToplessRobot


wynalazek 57759074898335311

Strona główna item

Bądź na bieżąco



REKLAMY






Losowy wpis z archiwum

Archiwum bloga