applefobia
Applefobia


Loading...

Z cyklu "Najgłupsze wynalazki świata" - wózek z budką

Są takie wynalazki i akcesoria do iPhona, na widok których nawet mnie - zaprawionemu w bojach i doświadczonemu hejterowi - ręce opadają i ...

Są takie wynalazki i akcesoria do iPhona, na widok których nawet mnie - zaprawionemu w bojach i doświadczonemu hejterowi - ręce opadają i obijają się o skrzypiące kolana. Właśnie teraz tak sobie stoję, stukam kłykciami o rzepki i cały czas zastanawiam się, jak to ująć w słowa...

A więc pomalutku... Wszyscy wiemy, a zwłaszcza wiedzą to posiadacze najbardziej zaawansowanego smartfona świata, że korzystanie z iPhona na słońcu przypomina próbę zobaczenia Barbary Radziwiłłówny w lustrze mistrza Twardowskiego. Taka sytuacja...

Normalnie są na to dwa rozwiązania - można schować się do cienia albo piznąć iPhona na hasiok i sprawić sobie telefon z przyzwoitym AMOLED-em. Natomiast w rezerwacie zawsze musi być trzecie rozwiązanie spełniające wyśrubowaną normę "think different" i automatycznie załapujące się do mojego cyklu "Najgłupsze wynalazki świata".

Twórcy akcesoriów do iPhona nie od dziś zadziwiają mnie kreatywnością, ale dopiero teraz udało im się skutecznie udowodnić, że wbrew rozpowszechnianym przez kupertyńską propagandę pogłoskom o biznesowej proweniencji, iPhone najwyraźniej przeznaczony jest dla dziewczynek z przedwcześnie rozwiniętym instynktem macierzyńskim, ale zbyt głupich, aby w sklepie zabawkowym poprawnie wymówić zdanie "poproszę wózek dla lalek".

Przedstawiam zatem wynalazek o nazwie "Eyeshield" - wspaniałe, nadzwyczaj pomysłowe i wyjątkowo kreatywne etui, które rozwiązuje palący problem używania iPhona w pełnym słońcu, ale pod warunkiem, że nie macie za grosz poczucia własnej godności, słowo "obciach" jest wam całkiem obce i nie przeraża was perspektywa, że znajomi będą na wasz widok przechodzić na drugą stronę ulicy i przestaną śledzić was na Twitterze.





Twórcy tego wybitnego akcesorium są do tego stopnia pozytywnie nastawieni do swojego wynalazku i odznaczają się tak silną wiarą w jego powodzenie, że nie szczędzili środków i pozyskali nawet stosowny patent, co jedynie utwierdza mnie w przekonaniu, że wszyscy razem, wraz pracownikami urzędu patentowego, który wydał ten papier, po zsumowaniu ich globalnego IQ nie załapaliby się do Mensy nawet jako kandydat na członka.




Aha, byłbym zapomniał... To genialne etui ma jeszcze schowek na kasę...




...którą jego twórcy prawdopodobnie zaoszczędzili w czasie, gdy w sprzedaży były mózgi i samokrytycyzm na wagę. Nie mogę uwierzyć, że to dzieje się naprawdę...

Więcej fotek, filmów i wyczerpujący opis wynalazku znajdziecie na KickStarterze.



patent 7438860220183967104

Strona główna item

Bądź na bieżąco



REKLAMY






Losowy wpis z archiwum

Archiwum bloga