Microsoft kontratakuje
Już nie tylko Samsung , ale też Microsoft robi sobie polewkę z infantylnych technologii i ograniczonych możliwości sprzętu Apple. Czyżby te ...
http://applefobia.blogspot.com/2013/05/microsoft-kontratakuje.html
Już nie tylko Samsung, ale też Microsoft robi sobie polewkę z infantylnych technologii i ograniczonych możliwości sprzętu Apple. Czyżby te brutalne, porównawcze reklamy Windows 8 były odpowiedzią na rozmemłane etiudy filmowe Apple?
Jak widać na powyższym filmiku, pierwszy lepszy tablet z Windows oferuje znacznie więcej możliwości niż zapyziały i tkwiący w rezerwacie iPad. Aby zachować choć odrobinę obiektywizmu, muszę wyznać, że to lekki obciach, iż Microsoft nie pokazał w reklamie swojego Surface, zestawiając iPada z jakimś Asusem. Pewnie Surface był za drogi...
Drugi filmik skupia się już konkretnie na funkcjach i cechach obu systemów operacyjnych. Nie będę chyba zbyt oryginalny, jeśli stwierdzę, że Windows 8, jako pełnowymiarowy system wykazuje zdecydowaną przewagę w porównaniu z mizernymi możliwościami iOS-a, oferując np. prawdziwą wielozadaniowość i konfigurowalny interfejs. Ale jak ktoś tego nie ogarnia, to zawsze może sobie poplumkać na pianinku...
Apple coraz częściej, i to na własne życzenie, zaczyna pełnić w świecie IT rolę pośmiewiska i chłopca do bicia. Zaczynam nawet podejrzewać, że niektórym osobom w Cupertino bardzo przypadła do gustu taka rola. Inaczej sobie tego nie potrafię wytłumaczyć - przecież mają tyle kasy i są podobno tak kreatywni, że gdyby tylko chcieli, to mogliby zdziałać cuda. A tymczasem od kilku lat wciąż oferują nam to samo - lekko odgrzewane produkty oparte na niezmienionej filozofii działania, które nie nadążają za zmieniającymi się trendami rynkowymi.
Właśnie skręcam sobie tutkę ze starego numeru MacWorld i kieruję ją w stronę Cupertino. Może usłyszą... Halo, Apple! Pobudka! Pora brać się do roboty! Czas na zmiany! Bo gdy Zelmer też zacznie się naśmiewać z Apple, będzie już za późno...
Jak widać na powyższym filmiku, pierwszy lepszy tablet z Windows oferuje znacznie więcej możliwości niż zapyziały i tkwiący w rezerwacie iPad. Aby zachować choć odrobinę obiektywizmu, muszę wyznać, że to lekki obciach, iż Microsoft nie pokazał w reklamie swojego Surface, zestawiając iPada z jakimś Asusem. Pewnie Surface był za drogi...
Drugi filmik skupia się już konkretnie na funkcjach i cechach obu systemów operacyjnych. Nie będę chyba zbyt oryginalny, jeśli stwierdzę, że Windows 8, jako pełnowymiarowy system wykazuje zdecydowaną przewagę w porównaniu z mizernymi możliwościami iOS-a, oferując np. prawdziwą wielozadaniowość i konfigurowalny interfejs. Ale jak ktoś tego nie ogarnia, to zawsze może sobie poplumkać na pianinku...
Apple coraz częściej, i to na własne życzenie, zaczyna pełnić w świecie IT rolę pośmiewiska i chłopca do bicia. Zaczynam nawet podejrzewać, że niektórym osobom w Cupertino bardzo przypadła do gustu taka rola. Inaczej sobie tego nie potrafię wytłumaczyć - przecież mają tyle kasy i są podobno tak kreatywni, że gdyby tylko chcieli, to mogliby zdziałać cuda. A tymczasem od kilku lat wciąż oferują nam to samo - lekko odgrzewane produkty oparte na niezmienionej filozofii działania, które nie nadążają za zmieniającymi się trendami rynkowymi.
Właśnie skręcam sobie tutkę ze starego numeru MacWorld i kieruję ją w stronę Cupertino. Może usłyszą... Halo, Apple! Pobudka! Pora brać się do roboty! Czas na zmiany! Bo gdy Zelmer też zacznie się naśmiewać z Apple, będzie już za późno...