applefobia
Applefobia


Loading...

Kolejne supernowości w ofercie Apple [update]

Jeśli nie otrząsnęliście się jeszcze z szoku po premierze najnowszych MacBooków Early 2013, to nie czytajcie tego wpisu...

Jeśli nie otrząsnęliście się jeszcze z szoku po premierze najnowszych MacBooków Early 2013, to nie czytajcie tego wpisu...



Zapowiedziana przez TimKuka ofensywa nowych, rewolucyjnych produktów Apple przybiera na sile. Ledwo co pojawiły się MacBooki Pro z ulepszoną o 2% specyfikacją i niższymi cenami, a tu już kolejne cuda. Tym razem akcesoria.

Ktoś twierdził, że miniaturyzacja ma swoje granice? A guzik! Po wielu miesiącach wytężonych prac badawczych, w kupertyńskich laboratoriach udało się wyprodukować kabel Lightninig-USB o długości 0,5 metra. Poprzedni, o metrowej długości, zrobił się już przestarzały i koniecznie wymagał odświeżenia.

Dzięki heroicznej postawie zespołu udało się utrzymać parametry elektryczne kabla na tym samym poziomie. Co więcej, mimo tego, że dzięki użyciu najbardziej zaawansowanych technologii (prawdopodobnie były to nożyce do krojenia kurczaka, kupione na wyprzedaży w Walmarcie)  udało się zredukować kabel aż o pół metra - cena nie wzrosła. Za kabel 0,5 metra zapłacimy tyle samo, co za metrowy, czyli 19 dolarów. To naprawdę wspaniałe osiągnięcie kupertyńskiej myśli technologicznej.

Analitycy spodziewają się w trzecim kwartale 2013 roku wynalezienia kabla Lightning o długości 0,25 metra, a w przyszłym roku - jeśli nie zmaleje tempo prac badawczych - nawet kabla 10-15 centymetrowego. Nie wiadomo tylko, czy uda się utrzymać cenę na poziomie metrowego kabla.

Być może w przyszłości pojawi się również rozwiązanie całkowicie bezprzewodowe, czyli innymi słowy - przejściówka Lightning-USB wykonana z obu połączonych wtyczek. [Update] Dzięki niestrudzonej działalności wywiadowczej czytelników Applefobii, możemy zobaczyć to cudo na rycinie.
Kolejną pozycją z szerokiej palety nowości Apple są słuchawki douszne, obecne w ofercie od 2008. To długo, więc konieczne były radykalne zmiany. Na razie obeszło się bez skracania kabla o połowę, dokonano natomiast gruntownej modernizacji stylistycznej. Dzięki niej słuchawki będą wprawdzie pierdziały i dudliły tak samo beznadziejnie jak dotąd, ale pilocik do ich obsługi będzie miał teraz nowocześniejszy kształt - taki jak w nowych słuchawkach EarPods. Cena za to cudo - $79.

W planach jest również pierwsza w historii bezprzewodowa wersja słuchawek Apple:

Dzięki dla "aplauz" za wyszperanie fotek

Źródło: Cult of Mac

słuchawki 4711943110431665736

Strona główna item

Bądź na bieżąco



REKLAMY






Losowy wpis z archiwum

Archiwum bloga