iOS 7 - to już trzecia poprawka
iOS, jak na Najbardziej Zaawansowany System Operacyjny przystało, ma też najbardziej zaawansowany cykl poprawek do najbardziej zaawansowan...
http://applefobia.blogspot.com/2013/10/ios-7-to-juz-trzecia-poprawka.html
iOS, jak na Najbardziej Zaawansowany System Operacyjny przystało, ma też najbardziej zaawansowany cykl poprawek do najbardziej zaawansowanych błędów. Właśnie wyszła kolejna porcja łatek, chyba najbardziej epicka ze wszystkich dotychczasowych...
Poniżej zamieszczam pełną listę zmian w iOS 7.0.3 - może komuś przyda się taka informacja. Nie wiem wprawdzie do czego, bo tak czy siak, z używania iOS 7 nie można się wycofać, ale warto wiedzieć, jak Apple łata najbardziej dopracowany system świata.
• Wprowadza funkcję Pęk kluczy iCloud, która zapamiętuje nazwy kont, hasła i numery kart kredytowych oraz synchronizuje je na wszystkich zarejestrowanych urządzeniach.
• Oferuje generator haseł, dzięki któremu Safari może sugerować unikatowe, trudne do odgadnięcia hasła dla kont internetowych.
• Uaktualnia zachowanie zablokowanego ekranu: w przypadku korzystania z Touch ID etykieta „odblokuj” pojawia się z opóźnieniem.
• Przywraca możliwość przeszukiwania Internetu i Wikipedii za pomocą pola wyszukiwania Spotlight.
• Usuwa problem, w wyniku którego niektórzy użytkownicy nie mogli wysyłać wiadomości iMessage.
• Usuwa problem, który mógł uniemożliwiać aktywowanie iMessage.
• Poprawia stabilność systemu w czasie pracy w programach iWork.
• Usuwa problem dotyczący kalibracji akcelerometru. [tutaj] i [tutaj]
• Rozwiązuje problem, który mógł włączać dla Siri i VoiceOver głos niższej jakości.
• Usuwa problem, w wyniku którego nieupoważniona osoba mogła obejść kod blokady.
• Minimalizuje ruch i animacje, modyfikując ustawienie Redukuj ruch.
• Usuwa problem, który mógł powodować nadmierną czułość funkcji VoiceOver.
• Pozwala modyfikować wygląd tekstu na klawiaturze numerycznej za pomocą ustawienia Pogrubiony tekst.
• Usuwa problem, który mógł wyłączać tryb nadzoru urządzeń nadzorowanych w czasie uaktualniania ich oprogramowania.
Pośród wszystkich tych udogodnień, łatek i poprawek, najnowsza aktualizacja zawiera kilka pozycji, które na zmianę jeżą włos na głowie albo budzą histeryczny śmiech, a których skomentowania po prostu nie mogę sobie odmówić.
Nową funkcję "Pęk kluczy iCloud" można śmiało uznać za szczyt nierozwagi i igrania z ogniem. Jedyne, co przychodzi mi do głowy jako porównywalna głupota, to wejście do klatki niedźwiedzia w garniturze uszytym z płatów łososia norweskiego. Dzięki funkcji "Pęk kluczy iCloud" twoje hasła do krytycznych danych i usług będą krążyć po Internetach jak muchy pod lampą i rozłazić się, niczym epidemia świnki w przedszkolu, po wszystkich twoich iGadżetach. Nawet po tych, których akurat zapomniałeś na siedzeniu w pociągu do Radomia...
Naprawdę chcielibyście, żeby wszystkie wasze hasła były składowane w Chmurze? Jedno włamanie do iCloud, zresztą już pokazowo dokonane i koniec z oszczędnościami na nowego Maka Pro albo z dostępem do konta VIP w internetowym klubie tajlandzkich transwestytów. Nie pomoże nawet generator unikatowych haseł w Safari... A jeśli jeszcze w dodatku dostęp do iCloud zabezpieczysz odciskiem palucha w TouchID, to jedna surowa cielęca parówka może kompletnie odmienić twoje życie.
Druga poprawka, na którą zwróciłem uwagę, jest tak epicka, że sam już nie wiem, w którą stronę tarzać się po klepisku ze śmiechu. Otóż Apple, w ramach ulepszania iOS 7, wprowadziło innowacyjną możliwość wyłączenia animacji, które były takim powodem do dumy kupertyńskich geniuszy i przyczyną niejednej jazdy do Rygi.
Wszyscy pamiętamy, jak podczas premiery iOS 7 Jonathan Ive zachłystywał się nowym, sterowanym żyroskopowo, trójwymiarowym interfejsem oraz przecudnej urody i koloru animacjami, blurkami, tęczami i żelkami, nazywając je najbardziej dopracowanym interfejsem w historii. A teraz okazuje się, że iOS może być jeszcze lepszy, gdy się je wyłączy...
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!
Poniżej zamieszczam pełną listę zmian w iOS 7.0.3 - może komuś przyda się taka informacja. Nie wiem wprawdzie do czego, bo tak czy siak, z używania iOS 7 nie można się wycofać, ale warto wiedzieć, jak Apple łata najbardziej dopracowany system świata.
• Wprowadza funkcję Pęk kluczy iCloud, która zapamiętuje nazwy kont, hasła i numery kart kredytowych oraz synchronizuje je na wszystkich zarejestrowanych urządzeniach.
• Oferuje generator haseł, dzięki któremu Safari może sugerować unikatowe, trudne do odgadnięcia hasła dla kont internetowych.
• Uaktualnia zachowanie zablokowanego ekranu: w przypadku korzystania z Touch ID etykieta „odblokuj” pojawia się z opóźnieniem.
• Przywraca możliwość przeszukiwania Internetu i Wikipedii za pomocą pola wyszukiwania Spotlight.
• Usuwa problem, w wyniku którego niektórzy użytkownicy nie mogli wysyłać wiadomości iMessage.
• Usuwa problem, który mógł uniemożliwiać aktywowanie iMessage.
• Poprawia stabilność systemu w czasie pracy w programach iWork.
• Usuwa problem dotyczący kalibracji akcelerometru. [tutaj] i [tutaj]
• Rozwiązuje problem, który mógł włączać dla Siri i VoiceOver głos niższej jakości.
• Usuwa problem, w wyniku którego nieupoważniona osoba mogła obejść kod blokady.
• Minimalizuje ruch i animacje, modyfikując ustawienie Redukuj ruch.
• Usuwa problem, który mógł powodować nadmierną czułość funkcji VoiceOver.
• Pozwala modyfikować wygląd tekstu na klawiaturze numerycznej za pomocą ustawienia Pogrubiony tekst.
• Usuwa problem, który mógł wyłączać tryb nadzoru urządzeń nadzorowanych w czasie uaktualniania ich oprogramowania.
Pośród wszystkich tych udogodnień, łatek i poprawek, najnowsza aktualizacja zawiera kilka pozycji, które na zmianę jeżą włos na głowie albo budzą histeryczny śmiech, a których skomentowania po prostu nie mogę sobie odmówić.
Nową funkcję "Pęk kluczy iCloud" można śmiało uznać za szczyt nierozwagi i igrania z ogniem. Jedyne, co przychodzi mi do głowy jako porównywalna głupota, to wejście do klatki niedźwiedzia w garniturze uszytym z płatów łososia norweskiego. Dzięki funkcji "Pęk kluczy iCloud" twoje hasła do krytycznych danych i usług będą krążyć po Internetach jak muchy pod lampą i rozłazić się, niczym epidemia świnki w przedszkolu, po wszystkich twoich iGadżetach. Nawet po tych, których akurat zapomniałeś na siedzeniu w pociągu do Radomia...
Naprawdę chcielibyście, żeby wszystkie wasze hasła były składowane w Chmurze? Jedno włamanie do iCloud, zresztą już pokazowo dokonane i koniec z oszczędnościami na nowego Maka Pro albo z dostępem do konta VIP w internetowym klubie tajlandzkich transwestytów. Nie pomoże nawet generator unikatowych haseł w Safari... A jeśli jeszcze w dodatku dostęp do iCloud zabezpieczysz odciskiem palucha w TouchID, to jedna surowa cielęca parówka może kompletnie odmienić twoje życie.
Druga poprawka, na którą zwróciłem uwagę, jest tak epicka, że sam już nie wiem, w którą stronę tarzać się po klepisku ze śmiechu. Otóż Apple, w ramach ulepszania iOS 7, wprowadziło innowacyjną możliwość wyłączenia animacji, które były takim powodem do dumy kupertyńskich geniuszy i przyczyną niejednej jazdy do Rygi.
Wszyscy pamiętamy, jak podczas premiery iOS 7 Jonathan Ive zachłystywał się nowym, sterowanym żyroskopowo, trójwymiarowym interfejsem oraz przecudnej urody i koloru animacjami, blurkami, tęczami i żelkami, nazywając je najbardziej dopracowanym interfejsem w historii. A teraz okazuje się, że iOS może być jeszcze lepszy, gdy się je wyłączy...
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!