iPhone - taki fajny, że aż cycki wybuchają
Nie bardzo wiem, jak ustosunkować się do tej informacji, ale ponieważ miałem liczne alerty od czytelników i newsa podały liczne media, to na...
http://applefobia.blogspot.com/2013/07/iphone-taki-fajny-ze-az-cycki-wybuchaja.html
Nie bardzo wiem, jak ustosunkować się do tej informacji, ale ponieważ miałem liczne alerty od czytelników i newsa podały liczne media, to na 100% musi to być prawda. Otóż jak się okazuje, od grania na iPhonie mogą wybuchnąć cycki. Na razie tylko sztuczne, ale każdy trend musi mieć swój początek...
Od razu muszę uspokoić posiadaczki iPhonów - telefon nie emituje żadnego śmiercionośnego promieniowania, które zagrażałoby biustom. Pod tym względem sprzęt Apple spełnia wszelkie normy, a powszechnie znana cyckofobia i purytanizm Apple w tych kwestiach gwarantują pełne bezpieczeństwo.
Według mediów chińska panienka spędziła po prostu zbyt dużo czasu leżąc na brzuchu, łomocząc w "Dragon Summon" i tak zapamiętała się w rozgrywce na iPhonie, że po czterech godzinach strzeliły jej implanty. Ponieważ nic nie wiadomo o tym, żeby w czasie gry przygniotła ją szafa czy walący się sufit, wynika z tego, że leżała raczej nie na brzuchu, a na cyckach, albo miała kiepskie implanty zrobione z kisielu i woreczków śniadaniowych.
Historia jest dość typowa dla środowisk fanbojskich. Jak podają media, panienka zakompleksiona z powodu niskiej samooceny parę lat temu najpierw powiększyła sobie cycki, a gdy to nie pomogło (może zapomniała o goleniu wąsów?), dla kompensacji dodatkowo sprawiła sobie iPhona. Nikt się nie spodziewał, że iPhone i sztuczne cycki stanowią mieszankę wybuchową...
Wiemy już, że produkty Apple zagrażają seniorom, ale żeby ofiarami padały młode fanbojki? Tego już za dużo! A może się okazać, że iPhone zagraża też chłopakom. Wprawdzie nie odnotowano jeszcze ani jednego wybuchu moszny czy uszkodzeń tak popularnych wśród pryszczatej, chuderlawej hipsterii implantów przyrodzenia, ale wkrótce zapewne możemy spodziewać się lawiny pozwów za uszkodzenia różnych narządów wewnętrznych i zewnętrznych wskutek grania na iPhonie w kiblu albo wielogodzinnego nakładania na słitfocie filtrów w Instagramie, Ogglu, Gradientsach czy Analog Camera.
Być może odpowiedzią Apple będzie produkcja własnej linii implantów, odpornych na najdłuższe nawet granie na iPhonie, ale jak znam życie, pójdą w inną stronę. Nowy iPhone 5S w trosce o cycki będzie miał skrócony czas pracy na baterii. Do 2 godzin...
Żródła: Deser, Fakt
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!
Według mediów chińska panienka spędziła po prostu zbyt dużo czasu leżąc na brzuchu, łomocząc w "Dragon Summon" i tak zapamiętała się w rozgrywce na iPhonie, że po czterech godzinach strzeliły jej implanty. Ponieważ nic nie wiadomo o tym, żeby w czasie gry przygniotła ją szafa czy walący się sufit, wynika z tego, że leżała raczej nie na brzuchu, a na cyckach, albo miała kiepskie implanty zrobione z kisielu i woreczków śniadaniowych.
Historia jest dość typowa dla środowisk fanbojskich. Jak podają media, panienka zakompleksiona z powodu niskiej samooceny parę lat temu najpierw powiększyła sobie cycki, a gdy to nie pomogło (może zapomniała o goleniu wąsów?), dla kompensacji dodatkowo sprawiła sobie iPhona. Nikt się nie spodziewał, że iPhone i sztuczne cycki stanowią mieszankę wybuchową...
Wiemy już, że produkty Apple zagrażają seniorom, ale żeby ofiarami padały młode fanbojki? Tego już za dużo! A może się okazać, że iPhone zagraża też chłopakom. Wprawdzie nie odnotowano jeszcze ani jednego wybuchu moszny czy uszkodzeń tak popularnych wśród pryszczatej, chuderlawej hipsterii implantów przyrodzenia, ale wkrótce zapewne możemy spodziewać się lawiny pozwów za uszkodzenia różnych narządów wewnętrznych i zewnętrznych wskutek grania na iPhonie w kiblu albo wielogodzinnego nakładania na słitfocie filtrów w Instagramie, Ogglu, Gradientsach czy Analog Camera.
Być może odpowiedzią Apple będzie produkcja własnej linii implantów, odpornych na najdłuższe nawet granie na iPhonie, ale jak znam życie, pójdą w inną stronę. Nowy iPhone 5S w trosce o cycki będzie miał skrócony czas pracy na baterii. Do 2 godzin...
Żródła: Deser, Fakt
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!