applefobia
Applefobia


Loading...

Informacja redakcyjna

To pisze ja, borsuk. Pisze zamiast redachtora ogrodnika, bo on cóś nie wyrabia. Cięgiem leży pod klimaktyzatorem i co chwile woła wody, lodu...

To pisze ja, borsuk. Pisze zamiast redachtora ogrodnika, bo on cóś nie wyrabia. Cięgiem leży pod klimaktyzatorem i co chwile woła wody, lodu i drinków z parasolką. Na co mu te parasolki?

Redachtor ogrodnik kazał powiedzieć, że wnet będzie pisał, jak tylko się ochłodzi. Bardzo przeprasza, że ostatnio nie pisał, ale miał tyle roboty, że nie dał rady. Taki był zarobiony, że nie miał nawet czasu zagrać w warcaby ze mną i kretem Marianem. Zawsze gramy we dwóch na ogrodnika, bo Marian dobrze kombinuje, ale troche niedowidzi. Raz nawet ograł tego, jak mu tam... Kasparowa. A może to był stary Kasperczak?... Ale ja nie o tym...

No więc ogrodnik teraz tylko się klimaktyzuje i marudzi, że mu gorąco. A było jechać do Szwecji na truskawki... O! znowu woła... ide dać mu wody i parasolke. Co on z tymi parasolkami?

Red. borsuk (pseudonim Pies ogrodnika)



CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!

Strona główna item

Bądź na bieżąco



REKLAMY






Losowy wpis z archiwum

Archiwum bloga