Statyw. Czyli podstawka
Akcesoria do iPhona to wdzięczny temat dla blogerów. A zwłaszcza zachwyt wzbudzają akcesoria fotograficzne, dzięki którym iPhone może pokaza...
http://applefobia.blogspot.com/2013/07/statyw-czyli-podstawka.html
Akcesoria do iPhona to wdzięczny temat dla blogerów. A zwłaszcza zachwyt wzbudzają akcesoria fotograficzne, dzięki którym iPhone może pokazać prawdziwy pazur jako profesjonalna kamera i alternatywa dla lustrzanki.
Z takim właśnie zachwytem redaktora Spider's Web spotkała się konstrukcja trochę na wyrost nosząca nazwę Pocket Tripod. Na wyrost, bo wprawdzie ma w nazwie słowo "statyw", ale za cholerę nie przypomina tego czegoś na trzech nóżkach z obrotową głowicą. No cóż, chciałoby się rzec - jaki aparat, taki statyw...
Największym walorem i jedyną zaletą tej podstawki do iPhona, która prawdopodobnie uczyni ją kultowym sprzętem wszystkich profesjonalnych słitfociarzy jest to, że w stanie złożonym jest płaski i mieści się w portfelu. Jeśli w skrytości ducha marzyliście kiedyś o noszeniu statywu w portfelu, to teraz ten sen się ziścił. Już nigdy nie będziecie musieli nosić szytych na obstalunek półmetrowych portfeli z troczkami i paskiem na ramię...
Pocket Tripod ma wszelkie zadatki na zrewolucjonizowanie fotograficznego światka. Wszyscy profesjonaliści zapewne pokochają wyciąganie portfeli i zabawę w origami za każdym razem, gdy będą chcieli zrobić sobie fotkę na tle Zakładów Mięsnych w Radomiu. Jestem absolutnie przekonany, że Pocket Tripod powinien trafić do portfela każdego ajfoniarza.
Tylko, że ajfoniarze już nie noszą portfeli...
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!
Z takim właśnie zachwytem redaktora Spider's Web spotkała się konstrukcja trochę na wyrost nosząca nazwę Pocket Tripod. Na wyrost, bo wprawdzie ma w nazwie słowo "statyw", ale za cholerę nie przypomina tego czegoś na trzech nóżkach z obrotową głowicą. No cóż, chciałoby się rzec - jaki aparat, taki statyw...
Największym walorem i jedyną zaletą tej podstawki do iPhona, która prawdopodobnie uczyni ją kultowym sprzętem wszystkich profesjonalnych słitfociarzy jest to, że w stanie złożonym jest płaski i mieści się w portfelu. Jeśli w skrytości ducha marzyliście kiedyś o noszeniu statywu w portfelu, to teraz ten sen się ziścił. Już nigdy nie będziecie musieli nosić szytych na obstalunek półmetrowych portfeli z troczkami i paskiem na ramię...
Pocket Tripod ma wszelkie zadatki na zrewolucjonizowanie fotograficznego światka. Wszyscy profesjonaliści zapewne pokochają wyciąganie portfeli i zabawę w origami za każdym razem, gdy będą chcieli zrobić sobie fotkę na tle Zakładów Mięsnych w Radomiu. Jestem absolutnie przekonany, że Pocket Tripod powinien trafić do portfela każdego ajfoniarza.
Tylko, że ajfoniarze już nie noszą portfeli...
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!