Przyszła koza do woza. Znowu...
Apple jakoś za cholerę nie może się rozstać z Samsungiem. Konkretnie mówiąc, Apple nie jest w stanie obejść się bez technologii kupowanych u...
http://applefobia.blogspot.com/2013/07/przysza-koza-do-woza-znowu.html
Apple jakoś za cholerę nie może się rozstać z Samsungiem. Konkretnie mówiąc, Apple nie jest w stanie obejść się bez technologii kupowanych u Samsunga, bo inaczej zamiast produkcji iPhonów i iPadów musiałoby się utrzymywać ze sprzedaży gumowych bumperów i biletów na WWDC.
Z aktualnych doniesień prasowych wynika, że całe to potrząsanie szabelką, wszystkie deklaracje o uniezależnieniu się od Samsunga, inwestycje w TSMC i inne histeryczne poczynania Apple można o kant d.py potłuc, a fanboje z uśmiechem na twarzy nadal będą kupować skrzypiące bebechy znienawidzonego Samsunga, obrandowane jabłkowym logo i pięknie zapakowane w amelinium. Z niewielką marżą, rzecz jasna...
Apple, mimo że oficjalnie procesuje się z Samsungiem o liczne "kradzieże swoich innowacyjnych pomysłów", podpisało właśnie z Koreańczykami umowę na produkcję najnowszej linii procesorów A9. Procesory serii Ax, produkowane przez Samsunga na bazie ich własnej technologii Exynos, od lat napędzają mobilne urządzenia Apple. Innymi słowy, bez Samsunga wszystkie iGadżety mogłyby służyć co najwyżej jako unikalne designerskie popielniczki w kolekcjonerskiej wersji z gniazdkiem Lightning.
Umowa została podpisana z dużym wyprzedzeniem, bo na rok 2015, co pozornie może wyglądać na wspaniały przykład planowania strategii i logistyczny majstersztyk, ale moim zdaniem świadczy o bezradności Apple. Oni już wiedzą, że przez te dwa lata i tak już niczego nowego nie wymyślą.
Źródło: MacRumors
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!
Z aktualnych doniesień prasowych wynika, że całe to potrząsanie szabelką, wszystkie deklaracje o uniezależnieniu się od Samsunga, inwestycje w TSMC i inne histeryczne poczynania Apple można o kant d.py potłuc, a fanboje z uśmiechem na twarzy nadal będą kupować skrzypiące bebechy znienawidzonego Samsunga, obrandowane jabłkowym logo i pięknie zapakowane w amelinium. Z niewielką marżą, rzecz jasna...
Apple, mimo że oficjalnie procesuje się z Samsungiem o liczne "kradzieże swoich innowacyjnych pomysłów", podpisało właśnie z Koreańczykami umowę na produkcję najnowszej linii procesorów A9. Procesory serii Ax, produkowane przez Samsunga na bazie ich własnej technologii Exynos, od lat napędzają mobilne urządzenia Apple. Innymi słowy, bez Samsunga wszystkie iGadżety mogłyby służyć co najwyżej jako unikalne designerskie popielniczki w kolekcjonerskiej wersji z gniazdkiem Lightning.
Umowa została podpisana z dużym wyprzedzeniem, bo na rok 2015, co pozornie może wyglądać na wspaniały przykład planowania strategii i logistyczny majstersztyk, ale moim zdaniem świadczy o bezradności Apple. Oni już wiedzą, że przez te dwa lata i tak już niczego nowego nie wymyślą.
Źródło: MacRumors
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!
