Microsoft śmieje się z iPada, fanboje komentują
Microsoft właśnie wypuścił kolejną reklamę tabletu z Windows 8, wyśmiewającą przy okazji ograniczenia iPada. Reklama jest czerstwa i miałka ...
http://applefobia.blogspot.com/2013/07/microsoft-smieje-sie-z-ipada-fanboje.html
Microsoft właśnie wypuścił kolejną reklamę tabletu z Windows 8, wyśmiewającą przy okazji ograniczenia iPada. Reklama jest czerstwa i miałka jak pół kilo przeterminowanej tartej bułki, ale to nie przeszkadzało fanbojom Apple zabłysnąć kreatywnie w komentarzach...
Microsoft ostatnio wcale się nie wysila i idzie po linii najmniejszego oporu. Reklama polega głównie na kopaniu leżącego i bezczeszczeniu zwłok - bo tylko tak można nazwać naśmiewanie się z ewidentnych braków i technologicznego zacofania Najbardziej Zaawansowanego Mobilnego Systemu Operacyjnego z Cupertino:
Na szczęście fani Apple ratują całą sytuację, komentując nudną reklamę w błyskotliwy sposób, stosując oczywiście typową dla rezerwatu dialektykę odziedziczoną po czasach marksizmu-leninizmu. Na naszym ulubionym MyApple pojawiły się dwie takie perełki. Jedna bazuje na znanym haśle "A u was to Murzynów biją":
Tak zupełnie prywatnie muszę przyznać, że na moje oko czarne jabłko na srebrzystej obudowie jest jeszcze bardziej agresywne i kontrastowe, niż logo Della - wystarczy spojrzeć na rycinę na wstępie artykułu - ale ja posługuję się przecież inną estetyką :)
Drugi z komentujących na MyApple - w przeciwieństwie do przedmówcy - wykazał się większą objętością mózgoczaszki i zrozumiał, czego dotyczy reklama, ale popadł w inną odmianę dialektyki, bazującą na wyparciu potrzeb i głębokim uświadomieniu ideowym, mówiącym, że to co sprawdza się za żelazną kurtyną, wcale nie musi być dobre dla nas:
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!
Microsoft ostatnio wcale się nie wysila i idzie po linii najmniejszego oporu. Reklama polega głównie na kopaniu leżącego i bezczeszczeniu zwłok - bo tylko tak można nazwać naśmiewanie się z ewidentnych braków i technologicznego zacofania Najbardziej Zaawansowanego Mobilnego Systemu Operacyjnego z Cupertino:
Na szczęście fani Apple ratują całą sytuację, komentując nudną reklamę w błyskotliwy sposób, stosując oczywiście typową dla rezerwatu dialektykę odziedziczoną po czasach marksizmu-leninizmu. Na naszym ulubionym MyApple pojawiły się dwie takie perełki. Jedna bazuje na znanym haśle "A u was to Murzynów biją":
Obskurny jest ten tablet Dell. Zobaczcie jak bardzo na czarnym tle odznaczają się te napisy z tyłu i ile aż ich jest :OAutor tego komentarza, zamiast dać się omamić microsoftowej propagandzie wielozadaniowego systemu, bardzo słusznie zwrócił uwagę na podstawową różnicę pomiędzy iPadem a Dellem - liczą się nie jakieś tam głupie funkcje, a wygląd i estetyka. Przy ocenie tabletu należy się kierować kontrastem logotypu z tłem i ilością napisów na obudowie. Ot, co!
Tak zupełnie prywatnie muszę przyznać, że na moje oko czarne jabłko na srebrzystej obudowie jest jeszcze bardziej agresywne i kontrastowe, niż logo Della - wystarczy spojrzeć na rycinę na wstępie artykułu - ale ja posługuję się przecież inną estetyką :)
Drugi z komentujących na MyApple - w przeciwieństwie do przedmówcy - wykazał się większą objętością mózgoczaszki i zrozumiał, czego dotyczy reklama, ale popadł w inną odmianę dialektyki, bazującą na wyparciu potrzeb i głębokim uświadomieniu ideowym, mówiącym, że to co sprawdza się za żelazną kurtyną, wcale nie musi być dobre dla nas:
(...) A tak szczerze mówiąc to uważam, że zupełnie nie potrzebuję 2 aplikacji na raz na ekranie tabletu.Szczerość za szczerość - to oczywiste, że używanie na tablecie więcej niż jednej aplikacji naraz jest niepotrzebne, głupie i zbyt skomplikowane. Kto by tam potrzebował zanotować coś w kalendarzu podczas telekonferencji z klientem? To jakaś fanaberia... Przynajmniej do czasu, aż Apple przełomowo i innowacyjnie nie wynajdzie tego w iOS 8...
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!
