Zrób to sam, czyli dołóż dysk do iMaka
Nasz dział "Zrób to sam" pięknie się rozrasta. Dziś dowiemy się, jak za skromne 170 zł dołożyć dodatkowy dysk do iMaka. Uwaga dla ...
http://applefobia.blogspot.com/2013/07/zrob-to-sam-czyli-dooz-dysk-do-imaka.html
Nasz dział "Zrób to sam" pięknie się rozrasta. Dziś dowiemy się, jak za skromne 170 zł dołożyć dodatkowy dysk do iMaka. Uwaga dla niezorientowanych w światowych trendach - w cenie nie ma dysku...
Na Allegro pojawiła się właśnie aukcja, oferująca makjuzerom profesjonalny zestaw narzędzi, niezbędnych do rozbudowy iMaka o drugi dysk. Jak wiemy, iMac to nie jest zwyczajny dekstop, więc nie dziwcie się, że trzeba zapłacić 170 zł za wyjątkową przyjemność jego modernizacji. Plus cena dysku - HDD lub SSD - do wyboru, do koloru.
Gdy tak patrzę na te wszystkie przyrządy, to błąka mi się po głowie dziwna myśl, że z wyjątkiem kabelka SATA, kabelka zasilania i jednego śrubokręta, żadne z widocznych na rycinie narzędzi nawet w najdzikszym i najbardziej perwersyjnym śnie nie przyszłoby do głowy normalnemu posiadaczowi peceta, zamierzającemu wsadzić doń drugi dysk. Przyssawki, pęsety, kostki gitarowe??? Co to k..wa jest - horror o nielegalnym pobieraniu narządów od gitarzystów?
Nie wiem, jak tam w tym momencie wygląda morale u makjuzerów, ale perełki znalezione w instrukcji montażu dysku w iMaku raczej nie poprawią im samopoczucia:
otwarciu odessaniu przodu iMaka:
I gdzieś tam trzeba upchnąć ten cholerny dysk...
Kompletną procedurę otwierania iMaka za pomocą przyssawek, montażu dysku w dziurze ukrytej pod wyjętym na tę okazję napędem optycznym, czyszczenia wyświetlacza i szyby z paprochów i odcisków paluchów, opatrywania ran, wzywania pogotowia szklarskiego, zażywania tabletek na uspokojenie oraz innych dziwnych czynności można otrzymać w postaci obrazków z opisem oraz filmu instruktażowego po zakupie wzmiankowanego kitu. A wszystko po to, żeby dołożyć jeden głupi dysk. Pełen wypas - żyć, nie umierać!
Dla porównania przytaczam z pamięci instrukcję montażu dysku w przeciętnym desktopie nie pochodzącym z rezerwatu - jedna blacha aus, dysk do zatoki, podpiąć kable, zatrzasnąć mocowanie dysku lub wkręcić parę śrub, dekiel na miejsce i w 5 minut jest po wszystkim. Gdzie nam, prostakom, do wyrafinowanych technologii z rezerwatu...
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!
Na Allegro pojawiła się właśnie aukcja, oferująca makjuzerom profesjonalny zestaw narzędzi, niezbędnych do rozbudowy iMaka o drugi dysk. Jak wiemy, iMac to nie jest zwyczajny dekstop, więc nie dziwcie się, że trzeba zapłacić 170 zł za wyjątkową przyjemność jego modernizacji. Plus cena dysku - HDD lub SSD - do wyboru, do koloru.
Gdy tak patrzę na te wszystkie przyrządy, to błąka mi się po głowie dziwna myśl, że z wyjątkiem kabelka SATA, kabelka zasilania i jednego śrubokręta, żadne z widocznych na rycinie narzędzi nawet w najdzikszym i najbardziej perwersyjnym śnie nie przyszłoby do głowy normalnemu posiadaczowi peceta, zamierzającemu wsadzić doń drugi dysk. Przyssawki, pęsety, kostki gitarowe??? Co to k..wa jest - horror o nielegalnym pobieraniu narządów od gitarzystów?
Nie wiem, jak tam w tym momencie wygląda morale u makjuzerów, ale perełki znalezione w instrukcji montażu dysku w iMaku raczej nie poprawią im samopoczucia:
Montaż wymaga precyzji i wytrwałości. Jest długi (ok. 1-2 godziny) i pracochłonny, ale możliwy do przeprowadzenia w warunkach domowych.Wszystkim makjuzerom życzymy powodzenia i cierpliwości. Jeśli jeszcze nie pękli i nie ze.rali się w zbroję z emocji, to dodatkowego doła pomoże im złapać zdjęcie bajzlu, jaki objawia się po
I gdzieś tam trzeba upchnąć ten cholerny dysk...
Kompletną procedurę otwierania iMaka za pomocą przyssawek, montażu dysku w dziurze ukrytej pod wyjętym na tę okazję napędem optycznym, czyszczenia wyświetlacza i szyby z paprochów i odcisków paluchów, opatrywania ran, wzywania pogotowia szklarskiego, zażywania tabletek na uspokojenie oraz innych dziwnych czynności można otrzymać w postaci obrazków z opisem oraz filmu instruktażowego po zakupie wzmiankowanego kitu. A wszystko po to, żeby dołożyć jeden głupi dysk. Pełen wypas - żyć, nie umierać!
Dla porównania przytaczam z pamięci instrukcję montażu dysku w przeciętnym desktopie nie pochodzącym z rezerwatu - jedna blacha aus, dysk do zatoki, podpiąć kable, zatrzasnąć mocowanie dysku lub wkręcić parę śrub, dekiel na miejsce i w 5 minut jest po wszystkim. Gdzie nam, prostakom, do wyrafinowanych technologii z rezerwatu...
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!