Pół na pół
Co zrobić, gdy jako kreatywny, przedwcześnie wypalony twórczo fotograf, masz już odruch wymiotny na myśl o zabawie filtrami do słitfoci , in...
http://applefobia.blogspot.com/2013/06/po-na-po.html
Co zrobić, gdy jako kreatywny, przedwcześnie wypalony twórczo fotograf, masz już odruch wymiotny na myśl o zabawie filtrami do słitfoci, innymi filtrami do słitfoci albo jeszcze innymi filtrami do słitfoci? Jest na to rada - aplikacja HalfCam!
Jeśli sugestywna nazwa aplikacji jeszcze nie naprowadziła was na właściwy trop, spieszę z wyjaśnieniem, że HalfCam pozwala łączyć ze sobą połówki zdjęć i uzyskiwać niesamowicie twórcze efekty o zabarwieniu komicznym. Podobno wszyscy boki zrywają ze śmiechu na widok fotek z HalfCam. Zresztą sami zobaczcie:
Boki zerwane? No to proszę pozbierać z podłogi i jedziemy dalej. HalfCam to istne objawienie. Ocean nowych możliwości. Dla tych, którzy jeszcze nie bardzo wiedzą, jak okiełznać tę świeżo nabytą eksplozję kreatywności, producent aplikacji ma w zanadrzu parę bezcennych i inspirujących rad:
Nielicznych niezdecydowanych, którzy wahają się jeszcze, czy warto rzucić się w wir kreatywnej fotografii, producent HalfCama zachęca tymi słowami:
No i jak tu się oprzeć? Przecież tak niewiele potrzeba, aby wznieść się na wyżyny fantazji, przekroczyć bariery twórczej wyobraźni i dosięgnąć horyzontów kreatywności - zestawiając np. kota z owsianką albo łącząc półgłówka z półdupkiem...
Twórcy HalfCama pomyśleli o wszystkim i nie zamknęli drogi bardziej wymagającym twórcom - nic nie stoi na przeszkodzie, aby tak uzyskane półarcydzieło przesłać do Instagrama i wzbogacić jeszcze o kolejne kreatywne filtry.
Aplikację HalfCam można pobrać z App Store za pół ceny, czyli za darmo.
PS. Jak się dowiadujemy w ostatniej chwili, twórcy HalfCam już pracują nad nową aplikacją, przeznaczoną dla zaawansowanych profesjonalistów, nie bojących się żadnych wyzwań i radzących sobie z najbardziej skomplikowanymi zadaniami. Będzie się nazywała QuarterCam.
Jeśli sugestywna nazwa aplikacji jeszcze nie naprowadziła was na właściwy trop, spieszę z wyjaśnieniem, że HalfCam pozwala łączyć ze sobą połówki zdjęć i uzyskiwać niesamowicie twórcze efekty o zabarwieniu komicznym. Podobno wszyscy boki zrywają ze śmiechu na widok fotek z HalfCam. Zresztą sami zobaczcie:
Boki zerwane? No to proszę pozbierać z podłogi i jedziemy dalej. HalfCam to istne objawienie. Ocean nowych możliwości. Dla tych, którzy jeszcze nie bardzo wiedzą, jak okiełznać tę świeżo nabytą eksplozję kreatywności, producent aplikacji ma w zanadrzu parę bezcennych i inspirujących rad:
- Take any photo, split it in half, then shoot the other half with a new photo!
- Zrób zdjęcie, podziel je na pół i dołącz drugą połówkę z innego zdjęcia!
- Try taking a photo of your friend's face then combining it with yours
- Spróbuj fotografować twarze swoich przyjaciół i łącz je ze swoją twarzą.
Nielicznych niezdecydowanych, którzy wahają się jeszcze, czy warto rzucić się w wir kreatywnej fotografii, producent HalfCama zachęca tymi słowami:
- We can't wait to see all the creative things you do with Halfcam
- Nie możemy się doczekać tych wszystkich kreatywnych rzeczy, które zrobisz za pomocą Halfcam.
No i jak tu się oprzeć? Przecież tak niewiele potrzeba, aby wznieść się na wyżyny fantazji, przekroczyć bariery twórczej wyobraźni i dosięgnąć horyzontów kreatywności - zestawiając np. kota z owsianką albo łącząc półgłówka z półdupkiem...
Twórcy HalfCama pomyśleli o wszystkim i nie zamknęli drogi bardziej wymagającym twórcom - nic nie stoi na przeszkodzie, aby tak uzyskane półarcydzieło przesłać do Instagrama i wzbogacić jeszcze o kolejne kreatywne filtry.
Aplikację HalfCam można pobrać z App Store za pół ceny, czyli za darmo.
PS. Jak się dowiadujemy w ostatniej chwili, twórcy HalfCam już pracują nad nową aplikacją, przeznaczoną dla zaawansowanych profesjonalistów, nie bojących się żadnych wyzwań i radzących sobie z najbardziej skomplikowanymi zadaniami. Będzie się nazywała QuarterCam.