Szkocja zamawia pierwszą partię nowych Maków Pro
Mac Pro wprawdzie jeszcze nie jest dostępny w sprzedaży, ale jak się dowiadujemy, szkocki parlament podpisał z Apple przedwstępną umowę, na ...
http://applefobia.blogspot.com/2013/06/szkocja-zamawia-pierwsza-partie-nowych.html
Mac Pro wprawdzie jeszcze nie jest dostępny w sprzedaży, ale jak się dowiadujemy, szkocki parlament podpisał z Apple przedwstępną umowę, na mocy której zadeklarował chęć zakupu całej pierwszej dostawy Maków Pro.
Przedstawiciele Scottish National Party, przy mocnym sprzeciwie laburzystów i konserwatystów przegłosowali wniosek, aby zakupić u Apple dużą ilość komputerów Mac Pro, możliwie z pierwszej partii produkcyjnej.
Może dziwić fakt, że oszczędni z natury Szkoci chcą kupić coś od Apple, a zwłaszcza komputery Mac Pro, których cena zupełnie nie odzwierciedla możliwości. Zadecydowała jednak nie swojsko brzmiąca nazwa komputera, a wymierne korzyści - na podstawie analizy materiałów z WWDC 2013 inżynierowie z The University of Edinburgh wyliczyli, że wczesne egzemplarze Maków Pro będą się grzać na potęgę i sakramencko mocno dmuchać wiatrakiem, co idealnie spełnia potrzeby określone przez szkockie władze.
Chodzi bowiem o dużą dostawę polowego sprzętu dla przemarzniętych żołnierzy nowo tworzonej Szkockiej Armii, a zwłaszcza dla wartowników oraz dudziarzy, którzy pełnią służbę w ważnych historycznie miejscach Szkocji. W krainie kiltów i wiecznych mgieł Mac Pro jest towarem pierwszej potrzeby. Dysponując ogromną mocą obliczeniową i innowacyjnym systemem wentylacji powinien idealnie sprawdzić się w roli błyskawicznego osuszacza i podgrzewacza do przemarzniętych genitaliów.
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!
Przedstawiciele Scottish National Party, przy mocnym sprzeciwie laburzystów i konserwatystów przegłosowali wniosek, aby zakupić u Apple dużą ilość komputerów Mac Pro, możliwie z pierwszej partii produkcyjnej.
Może dziwić fakt, że oszczędni z natury Szkoci chcą kupić coś od Apple, a zwłaszcza komputery Mac Pro, których cena zupełnie nie odzwierciedla możliwości. Zadecydowała jednak nie swojsko brzmiąca nazwa komputera, a wymierne korzyści - na podstawie analizy materiałów z WWDC 2013 inżynierowie z The University of Edinburgh wyliczyli, że wczesne egzemplarze Maków Pro będą się grzać na potęgę i sakramencko mocno dmuchać wiatrakiem, co idealnie spełnia potrzeby określone przez szkockie władze.
Chodzi bowiem o dużą dostawę polowego sprzętu dla przemarzniętych żołnierzy nowo tworzonej Szkockiej Armii, a zwłaszcza dla wartowników oraz dudziarzy, którzy pełnią służbę w ważnych historycznie miejscach Szkocji. W krainie kiltów i wiecznych mgieł Mac Pro jest towarem pierwszej potrzeby. Dysponując ogromną mocą obliczeniową i innowacyjnym systemem wentylacji powinien idealnie sprawdzić się w roli błyskawicznego osuszacza i podgrzewacza do przemarzniętych genitaliów.
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!