Apple zapowiada nowe produkty

Nie ustają plotki i domysły, jakie nowe produkty Apple pokaże w tym roku. Aby uchylić rąbka ściśle strzeżonej tajemnicy, wysłaliśmy do Cupertino borsuka wywiadowcę, który po spenetrowaniu ściśle strzeżonych laboratoriów przysłał szokujący raport.



Mało kto wie, że pierwsze próby stworzenia iPhona z giętkim ekranem Apple podejmowało jeszcze za czasów iPhona 4 i 4S, odnosząc znaczne sukcesy. Dzięki wynalezionej osobiście przez wk..wionego Steva Jobsa technologii zrzucania 70-kilogramowego laboranta z iPhonem w tylnej kieszeni obcisłych dżinsów z drugiego piętra na miękki trawnik pod oknami biura Steva, ekran udawało się wygiąć aż o 3 stopnie. Niestety, operacji nie wytrzymywały szklane plecki.

Mało kto też wie, że to właśnie z tego względu Apple postanowiło odejść od genialnej koncepcji szklanej obudowy i wprowadziło w iPhonie 5 ameliniowe plecki. Po dopracowaniu drobnych szczegółów technicznych (notoryczne poparzenia pośladków przez wybuchające baterie) i kadrowych (podniesienie uposażenia i gwarancja dożywotnich rent dla laborantów uczestniczących w testach) są duże szanse na pełny sukces we wdrażaniu nowatorskiej technologii giętych telefonów.

Zwłaszcza teraz, po opatentowaniu elastycznych wyświetlaczy Samsunga, Apple jest już niemal gotowe do produkcji giętkich urządzeń każdego typu. I jak wynika z raportu, pierwszym z oferowanych produktów może być przełomowy (dosłownie) Foldable MacBook Pro with Retina - w skrócie fMBPr lub fMak.

Jedyną trudność w przeprowadzanych obecnie testach fMaka sprawia poprawne dobranie masy ciała laboranta i wysokości piętra, z którego jest on wypychany przez współpracowników. Okazało się bowiem, że przy złym doborze parametrów bądź laborant, bądź trzymany przez niego fMac nie nadaje się do powtórnego użycia. Na szczęście w magazynach jest sprzętu pod dostatkiem, a do pracy w Cupertino zawsze jest kolejka chętnych...

Kolejnym z nowych, niesamowitych produktów Apple ma być całkiem nowy iPhone. Wbrew plotkom o rozwojowej wersji 5S lub spekulacjom o wypuszczeniu tzw. taniego iPhona, nowy telefon Apple ma być absolutnym zaskoczeniem. I tutaj posłużę się adaptacją artykułu ze starej Applefobii, gdzie już w 2010 roku wieszczyłem nadejście nowego produktu Apple:

Zmotywowane miażdżącym sukcesem MacBooka Air w kategorii kryptonetbooków, Apple postanowiło kuć aluminium póki gorące i zaskoczyć swych fanów zupełnie nowym produktem. Kolejny kupertyński bestseller ma stworzyć nową jakość w dziedzinie komunikacji i rozrywki, idealnie wypełniając niszę pomiędzy telefonem, a glinową tabliczką. Przed nami całkiem nowy iPhone Air, definiujący ponownie znaczenie terminu "cienki"!

Unikalna i sprawdzona konstrukcja aluminiowego unibody pozwoliła stworzyć telefon o grubości zaledwie 3,2 mm i to kosztem jedynie połowy podzespołów i kilku całkowicie zbędnych funkcji. Przede wszystkim Apple udało się roześmiać w twarz wszystkim krytykanckim cwaniakom, którzy bez skutku będą szukać "uchwytu śmierci" powodującego utratę zasięgu. Nowy iPhone Air ma wbudowany na stałe bumper! I to w kilku kolorach do wyboru...

... a w dodatku ma składaną zewnętrzną antenę o doskonałych parametrach i innowacyjnej konstrukcji, która pozwala dowolnie ustawić jej długość. Apple złożyło nawet wniosek patentowy w tej sprawie i ma duże szanse na wyłączność tej przełomowej technologii.

Dla strategów samotników...

iPhone Air jest fantastycznym multimedialnym centrum rozrywki, ukierunkowanym głównie na gry multiplayer i gry logiczne. To ostatnio priorytet rozwoju aplikacji edukacyjnych w App Store, bo Apple stawia na rozwój umysłowy swoich userów i ich integrację. Po gigantycznym sukcesie gry "Slide to unlock", w którą codziennie z pasją grają miliardy ajfoniarzy, przyszła pora na nowe rozwiązania. Specyficzne cechy iPhona Air szczególnie predystynują go platformówek wykorzystujących zdolności konstrukcyjne i wyobraźnię przestrzenną...

... oraz zaawansowanych gier logicznych i strategicznych, rozwijających zdolności menadżerskie oraz wiarę w siebie (każdy pasjans wychodzi).

... i do multiplayera

Zakładana masowość i dostępność nowego iPhona (planowana jest sprzedaż w wielopakach) czyni z niego idealne urządzenie do gier multiplayer. Flagową aplikacją, której dostępność w App Store jest spodziewana razem z premierą iPhona Air, będzie "Who's on Top" (w wersji polskiej - "Czyje na wierzchu").

Zwycięzcą zostaje osoba, która jako ostatnia położy swój telefon na szczycie stosu. Niezwykła grywalność, jasne zasady i prosta zależność wygranej od ilości posiadanych iPhonów na pewno na długie godziny będą integrować społeczność applefanów. Planowana jest również wersja dla pojedynczego gracza, rozwijająca cierpliwość, refleks i koncentrację, a podobno nawet zdolności medytacyjne.

Mniej znaczy jeszcze mniej

Nękany bolesnymi napadami geniuszu Steve Jobs stworzył podczas bezsennej nocy - gdy uderzenia wody sodowej do głowy nie pozwoliły mu zasnąć - ideę urządzenia, które w ostateczny sposób rozwiąże kwestię systemu operacyjnego i jego obsługi, aktualizacji i personalizacji. Nowy, przełomowy system operacyjny AirOS nie ma żadnych ustawień ani funkcji personalizacyjnych i nigdy nie będzie wymagał skomplikowanej aktualizacji, bo jest idealny. Wszystko jest optymalnie ustawione już na etapie produkcji - tak jak ma być.

Już nie trzeba będzie się uczyć, pamiętać i szukać różnych funkcji telefonu, ani martwić się o wtyczki, gniazdka i docki. Pionierska bezdockowa i bezgniazdkowa technologia zapewne wkrótce stanie się jednym ze znaków rozpoznawczych Apple - pioniera światowego postępu.

Dzięki maksymalnemu uproszczeniu udało się stworzyć urządzenie niemal bezobsługowe. Jedyny przycisk służy do włączenia/wyłączenia iPhona. Głośność jest ustawiona na stałe na optymalnym poziomie określonym podczas badań w laboratoriach w Cupertino. Również na stałe wbudowana jest karta SIM z dziesięcioma, określonymi przy zakupie numerami telefonów, które będą wybierane głosowo (najlepiej podniesionym głosem). Osiem z nich to numery do Apple Care, serwisu, trzech służb ratunkowych, mamy, psychoterapeuty i weterynarza. Pozostałe numery mogą być całkowicie swobodnie określone przez użytkownika. Planowana na wiosnę 2014 aktualizacja AirOS-a ma powiększyć książkę adresową do oszałamiającej ilości 12-tu numerów. I niech ktoś jeszcze bąknie, że AirOS jest zamkniętym systemem...

W każdym domu

iPhone Air ma być w założeniu telefonem masowym, dostępnym dla każdego, dlatego planuje się sprzedaż promocyjną w wielopakach, przydatnych zwłaszcza tym, którzy planują wykorzystanie telefonu do grania. Barwne zestawy powinny znaleźć również powodzenie wśród młodzieży i osób estetycznie wrażliwych, które znudzone zbieraniem Metal Tazo i Pokemonów, mogą teraz poświęcić się nowej pasji. Na rycinie poniżej widnieje kolekcjonerski 24-pak, bardzo popularny jako prezent komunijny i maturalny.

FaceTime - zdefinowane na nowo

Rewelacyjne rozwiązano funkcję FaceTime. Od teraz nie będzie wymagała nawet połączenia WiFi. Innowacja polega na innym podejściu do idei tej aplikacji. Dotychczasowe, dość przypadkowe i chaotyczne zastosowania często przyczyniały się do kompromitacji i nieporozumień, nierzadko przyczyniając się do kłopotów w pracy albo rozwodów.

Apple jest firmą prorodzinną. Teraz FaceTime ma służyć jako aplikacja powiększająca lojalność wobec firmy. Po uruchomieniu FaceTime należy się wpatrywać w Twarz wyświetloną na ekranie. Specjalny stoper mierzy czas wpatrywania (tzw. Face Time), a wbudowana kamera dzięki specjalnym algorytmom kontroluje intensywność wpatrywania i wyraz twarzy użytkownika.

W przypadku odwrócenia wzroku lub niewłaściwych grymasów (premiowany jest wiernopoddańczy wyraz twarzy) timer jest resetowany i aplikacja startuje od nowa. Dopuszczalne jest mruganie, ale tylko jednym okiem naraz. Rekordowe wyniki w FaceTime będą zapisywane na serwerach w Cupertino i mają służyć do wyłonienia bezstronnych i obiektywnych betatesterów kolejnych przełomowych urządzeń Apple.

Ekologia w nowym wymiarze

Kolejnym przełomem w dziedzinie ekologii i dbałości o zdrowie userów jest rezygnacja z ładowarki i innowacyjna konstrukcja baterii o gabarytach karty kredytowej. 12 godzin pocierania i głaskania obudowy iPhona Air oraz szeptanie miłych słówek do mikrofonu pozwala naładować baterię energią na 30 sekundowe połączenie, co w przełomowy sposób redukuje dzienną dawkę promieniowania, na jakie jest narażony każdy użytkownik telefonu. To stawia iPhona Air w światowej czołówce urządzeń o rekordowo niskim współczynniku promieniowania.