Marzec, kwiecień - co za różnica...
Mac Pro ustanowił właśnie nowy rekord. I to nie byle jaki, bo interdyscyplinarny - z pogranicza fizyki czasoprzestrzeni, matematyki teoret...
https://applefobia.blogspot.com/2014/02/marzec-kwiecien-co-za-roznica.html
Mac Pro ustanowił właśnie nowy rekord. I to nie byle jaki, bo interdyscyplinarny - z pogranicza fizyki czasoprzestrzeni, matematyki teoretycznej, logistyki i handlu detalicznego. Stał się pierwszą na świecie stacją roboczą z terminem dostawy zmierzającym do nieskończoności.
Apple właśnie umieściło na swojej stronie informację, że termin wysyłki Maków Pro ze sklepu online znowu się przesunął - tym razem na kwiecień. Gdy niecały miesiąc temu szydziłem z opóźnienia terminu dostaw Maka Pro z lutego na marzec, nie przypuszczałem, że temat powróci tak szybko. Właściwie, idąc w ślady producentów samochodów, Apple powinno już zacząć promocyjne wyprzedaże egzemplarzy z rocznika 2013. Tylko AC i OC w Apple Care wychodzi trochę drogo...
Nic nie wskazuje na to, że jedyne w swoim rodzaju stacje robocze Apple schodzą jak ciepłe bułeczki i że w kilometrowych kolejkach po okrągłego Maka stoją ramię w ramię rotarianie, okultyści i skandynawscy fryzjerzy, więc te opóźnienia to chyba nie efekt szalonego popytu, ale raczej jakichś dramatycznych problemów z produkcją. A przecież - jeśli wierzyć kupertyńskiej propagandzie - Maki Pro nie są składane przez chore na malarię dzieci w jakiejś manufakturze w Birmie, lecz w nowoczesnej, amerykańskiej fabryce z profesjonalną siłą roboczą. To ile ich tam robią dziennie? Dwie sztuki?
Tak czy siak, wszyscy power-userzy napaleni na obcowanie z najnowocześniejszą technologią z XXIII wieku, niesamowite opcje konfiguracyjne, i bezprecedensowe możliwości rozbudowy, będą musieli jeszcze trochę poczekać. A co tam, Naród Wybrany czekał na spełnienie proroctw ładnych parę lat, to i wybrańcy establishmentu mogą zaczekać na swoje objawienie. Marzec, kwiecień - co za różnica...
Aha, jeszcze jedno... Jak obliczył bardzo kreatywnie portal MyApple, przesunięcie terminu dostawy Maka Pro z marca na kwiecień absolutnie niczego nie zmienia i nie jest powodem do zmartwienia:
Apple właśnie umieściło na swojej stronie informację, że termin wysyłki Maków Pro ze sklepu online znowu się przesunął - tym razem na kwiecień. Gdy niecały miesiąc temu szydziłem z opóźnienia terminu dostaw Maka Pro z lutego na marzec, nie przypuszczałem, że temat powróci tak szybko. Właściwie, idąc w ślady producentów samochodów, Apple powinno już zacząć promocyjne wyprzedaże egzemplarzy z rocznika 2013. Tylko AC i OC w Apple Care wychodzi trochę drogo...
Nic nie wskazuje na to, że jedyne w swoim rodzaju stacje robocze Apple schodzą jak ciepłe bułeczki i że w kilometrowych kolejkach po okrągłego Maka stoją ramię w ramię rotarianie, okultyści i skandynawscy fryzjerzy, więc te opóźnienia to chyba nie efekt szalonego popytu, ale raczej jakichś dramatycznych problemów z produkcją. A przecież - jeśli wierzyć kupertyńskiej propagandzie - Maki Pro nie są składane przez chore na malarię dzieci w jakiejś manufakturze w Birmie, lecz w nowoczesnej, amerykańskiej fabryce z profesjonalną siłą roboczą. To ile ich tam robią dziennie? Dwie sztuki?
Tak czy siak, wszyscy power-userzy napaleni na obcowanie z najnowocześniejszą technologią z XXIII wieku, niesamowite opcje konfiguracyjne, i bezprecedensowe możliwości rozbudowy, będą musieli jeszcze trochę poczekać. A co tam, Naród Wybrany czekał na spełnienie proroctw ładnych parę lat, to i wybrańcy establishmentu mogą zaczekać na swoje objawienie. Marzec, kwiecień - co za różnica...
Aha, jeszcze jedno... Jak obliczył bardzo kreatywnie portal MyApple, przesunięcie terminu dostawy Maka Pro z marca na kwiecień absolutnie niczego nie zmienia i nie jest powodem do zmartwienia:
Wygląda na to, że czas dostaw tych komputerów nie zwiększył się radykalnie. Dalej okres realizacji zamówienia w tych sklepach wynosi dwa miesiące.To bardzo trafna uwaga. Gdy w sierpniu okaże się, że termin został przesunięty na październik, nadal będą to dwa miesiące, czyli patrząc na to z tej perspektywy, dostawy Maka cały czas odbywają się płynnie i w stałym terminie...