Prawie jak Google Glass...
Apple ostatnio jakoś nie bardzo nadąża za trendami w branży IT. Właściwie wszystkie nowe gadżety zrobił ktoś inny - inteligentne zegarki, ...
https://applefobia.blogspot.com/2014/02/prawie-jak-google-glass.html
Apple ostatnio jakoś nie bardzo nadąża za trendami w branży IT. Właściwie wszystkie nowe gadżety zrobił ktoś inny - inteligentne zegarki, inteligentne okulary, Smart TV, wygięte telefony... Od czego jednak jest inwencja i kreatywność firm trzecich?
Fani Apple, którzy chcieliby choć symbolicznie zasmakować doznań związanych z używaniem Google Glass, a brzydzą się zakładaniem na kształtne unibody swej szlachetnej mózgoczaszki produktu znienawidzonej konkurencji, doczekali się wreszcie alternatywy.
W sprzedaży pojawiło się urządzenie o nazwie Snow2 współpracujące w komplecie z goglami narciarskimi Oakley's Airwave 1.5. Jak to zwykle w rezerwacie, nazwa jest bardziej skomplikowana od funkcji, więc zupełnie mimochodem sugerowałbym zmianę na bardziej poręczną OakAirSnow 2+1.5 albo nawet iSnow 3.5. Ale do rzeczy...
Jak widać na rycinie powyżej, Snow2 jest wyświetlaczem HUD, który daje się wcisnąć np. do narciarskich gogli, a co najważniejsze - może komunikować się z iPhonem, dając namiastkę inteligentnych okularów. Trzeba nadmienić, że nader skromną namiastkę, bo poza GPS i funkcjami nawigacyjnymi Snow2 oferuje niewiele, a do działania potrzebuje zarówno iPhona, jak i specjalnej opaski na rękę, sterującej funkcjami i menu wyświetlacza. A efekty są mniej-więcej takie:
Hmm... wyświetlacz, gogle na łbie, iPhone w kieszeni, opaska na nadgarstku? Idea jest podobna do tego, co m.in. oferują okulary Google - korzystanie z aktywnej mapy, lokalizacja, kompas, pomiar prędkości, ale "prawie" robi ogromną różnicę. W zestawieniu z filigranowymi i lekkimi Google Glass przyjemność korzystania z tego kombajnu ma się tak, jak seks z francuską modelką do siłowania się z Grycanką na huśtawce. No cóż, nie od dziś wiadomo, że życie w rezerwacie Apple jest sztuką nieustannych kompromisów...
Źródło: Apple Insider
Fani Apple, którzy chcieliby choć symbolicznie zasmakować doznań związanych z używaniem Google Glass, a brzydzą się zakładaniem na kształtne unibody swej szlachetnej mózgoczaszki produktu znienawidzonej konkurencji, doczekali się wreszcie alternatywy.
W sprzedaży pojawiło się urządzenie o nazwie Snow2 współpracujące w komplecie z goglami narciarskimi Oakley's Airwave 1.5. Jak to zwykle w rezerwacie, nazwa jest bardziej skomplikowana od funkcji, więc zupełnie mimochodem sugerowałbym zmianę na bardziej poręczną OakAirSnow 2+1.5 albo nawet iSnow 3.5. Ale do rzeczy...
Jak widać na rycinie powyżej, Snow2 jest wyświetlaczem HUD, który daje się wcisnąć np. do narciarskich gogli, a co najważniejsze - może komunikować się z iPhonem, dając namiastkę inteligentnych okularów. Trzeba nadmienić, że nader skromną namiastkę, bo poza GPS i funkcjami nawigacyjnymi Snow2 oferuje niewiele, a do działania potrzebuje zarówno iPhona, jak i specjalnej opaski na rękę, sterującej funkcjami i menu wyświetlacza. A efekty są mniej-więcej takie:
Hmm... wyświetlacz, gogle na łbie, iPhone w kieszeni, opaska na nadgarstku? Idea jest podobna do tego, co m.in. oferują okulary Google - korzystanie z aktywnej mapy, lokalizacja, kompas, pomiar prędkości, ale "prawie" robi ogromną różnicę. W zestawieniu z filigranowymi i lekkimi Google Glass przyjemność korzystania z tego kombajnu ma się tak, jak seks z francuską modelką do siłowania się z Grycanką na huśtawce. No cóż, nie od dziś wiadomo, że życie w rezerwacie Apple jest sztuką nieustannych kompromisów...
Źródło: Apple Insider