applefobia
Applefobia


Loading...

Apple zawstydza Castoramę, Leroy Merlin i OBI

Można sobie robić żarty i podśmiechujki z Apple, ale trzeba przyznać, że ta firma ma potencjał, a jej szef to istny TurboDymoMan. Jak się...


Można sobie robić żarty i podśmiechujki z Apple, ale trzeba przyznać, że ta firma ma potencjał, a jej szef to istny TurboDymoMan. Jak się właśnie okazało, geniusze z Cupertino wydymali i zawstydzili wszystkie markety budowlane razem wzięte...

Chodzi o tzw. tylne drzwi, czyli "backdoor", co w branży informatycznej oznacza ukrytą funkcję sprzętu, umożliwiającą dyskretny dostęp np. do oprogramowania telefonu bez wiedzy jego użytkownika.

No i jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom, to Apple w sprzedaży tylnych drzwi pobiło na głowę całą budowlaną konkurencję. W ciągu ostatnich paru lat kupertyńscy spece od prywatności i ochrony danych osobowych opchnęli frajerom za ich własne pieniądze jakieś 600 milionów backdoorów, co jest absolutnym rekordem w branży budowlanej, wliczając nawet bramy garażowe i drzwi do sławojek.

Mówiąc w prostych, żołnierskich słowach - wszystkie wyprodukowane dotąd 600 milionów produktów Apple z iOS na pokładzie ma w systemie różne zakamuflowane furtki, umożliwiające tzw. służbom i co sprytniejszym hakierom dostęp do takich interesujących informacji, jak na przykład:

  • treść, numery i czasy wysłania wiadomości SMS
  • historia połączeń
  • nagrania video
  • nagrania audio
  • zdjęcia z albumów i aparatu
  • kopia kalendarzy i notatek
  • screenshoty minimalizowanych aplikacji
  • zawartość schowka
  • listę wszystkich zainstalowanych na telefonie aplikacji
  • listę kont Twittera i Facebooka skonfigurowanych na urządzeniu
  • kopię książki kontaktowej łącznie ze skasowanymi kontaktami
  • lista nazw plików odebranych jako załączniki do e-maila
  • logi z GPS czyli historyczne lokalizacje z ostatnich 60 dni
  • kopia słownika autokorekty stworzonego przez użytkownika 

...i jeszcze paru innych prywatnych drobiazgów... Jeśli jesteście ciekawi, a drżenie pośladków nie przeszkadza wam czytać dalej, możecie dowiedzieć się więcej na Niebezpieczniku.

Wszystkie te rewelacje odkrył Jonathan Zdziarsky - dość znany specjalista od bezpieczeństwa informatycznego, który od lat próbuje korespondować z Apple w sprawie niezliczonych dziur w zabezpieczeniach urządzeń z iOS. Jak się można było spodziewać, zarówno Steve Jobs jak i TimKuk nie podjęli tematu, a jeden z nich nawet milczy jak grób. Pewnie NSA zabroniła im rozmawiać z nieuprawnionymi osobami...

Wszystkich posiadaczy iPhonów i iPadów serdecznie pozdrawiam i idę razem z borsukiem wytarzać się ze śmiechu w suchych liściach...


Źródło: Niebezpiecznik


śledzenie 5896306493077995008

Strona główna item

Bądź na bieżąco



REKLAMY






Losowy wpis z archiwum

Archiwum bloga