Nowy iMac. Czyli MacBook Air...
Apple to bez wątpienia najbardziej innowacyjna firma świata. Jak wynika z pierwszych testów nowego iMaka, geniuszom z Cupertino udało się...
http://applefobia.blogspot.com/2014/07/nowy-imac-czyli-macbook-air.html
Apple to bez wątpienia najbardziej innowacyjna firma świata. Jak wynika z pierwszych testów nowego iMaka, geniuszom z Cupertino udało się stworzyć pierwszego na świecie netbooka z ekranem 21,5 cala. I sprzedać go jako desktopa...
O tym, że nowy iMac to po prostu żywcem przepakowane w większą obudowę bebechy z MacBooka Air, już żartowałem sobie jakiś czas temu. Teraz przyszła pora na gorzką prawdę. Ci, którzy liczyli na to, że mimo wszystko Apple udało się w desktopowym komputerze najnowszej generacji osiągnąć lepszą wydajność, mogą przygotować sobie chusteczki do smarkania i brody do plucia. Jak mówi klasyk - Lasciate ogni speranza. Jest gorzej niż źle.
Portal Ars Technica przeprowadził testy porównawcze nowego iMaka oraz jego bezpośredniego dawcy części - MacBooka Air. Jak myślicie, co się okazało? Oczywiście okazało się, że w desktopowej, ameliniowej obudowie kryje się kryptonetbook o żałosnych parametrach. iMac okazał się ambitny jak ochroniarz z perfumerii, co to ładnie pachnie, ale g.wno może...
Zarówno w testach pojedynczego rdzenia, jak i wszystkich obu rdzeni, iMac wykazuje niemal identyczną wydajność, jak najsłabszy MacBook Air. Różnice są homeopatyczne:
O tym, jak żałosne są te osiągi, wie również Apple, skrzętnie usuwając informację o bazowej prędkości procesora najtańszego iMaka ze swojej strony internetowej. W 2014 roku częstotliwość taktowania 1,4 GHz w desktopie to żaden powód do chwały, a raczej przepustka do muzeum techniki...
Wiem, że za chwilę rozlegną się głosy oburzonych fanbojów, że kłamię jak najęty i że MacBook Air to wcale nie netbook tylko powerbook, więc wywodzący się w prostej linii od Aira iMac ze swoim procesorkiem 1,4 GHz, przylutowaną pamięcią 8 GB i dyskiem 500 GB 5400 obr./min. nie jest żadnym słabeuszem, tylko mocarnym power-komputerem. OK, to tutaj macie przykład, co poza rezerwatem zwykło nazywać się netbookiem:
HP Pavilion dm1-4310sw W8 ma szybszy dwurdzeniowy procesor 1,7 GHz, do 8 GB wymiennej pamięci i tak samo szybki jak w iMaku dysk o większej pojemności 750 GB. Pod pewnymi względami oferuje więcej niż iMac, a jakoś nikt nie próbuje go przepakowywać w większą obudowę i sprzedawać frajerom jako desktopa. Takie rzeczy tylko w rezerwacie...
Źródło: Ars Technica