iWatch ma być hitem sprzedaży. Podobno...
Mamy kolejne emocjonujące informacje na temat iWatcha. Przełomowy smartwatch Apple podobno ma być przebojem większym niż iPad i absolutny...
http://applefobia.blogspot.com/2014/07/iwatch-ma-byc-hitem-sprzedazy-podobno.html
Mamy kolejne emocjonujące informacje na temat iWatcha. Przełomowy smartwatch Apple podobno ma być przebojem większym niż iPad i absolutnym hitem sprzedaży...
Jak obliczają analitycy-optymiści z kręgów zbliżonych do Cupertino, Apple ma szansę sprzedać jakieś około circa about 21 milionów swoich cwanych zegarków w ciągu pierwszego roku. Pod jednym warunkiem - że ich cena nie przekroczy 300 dolarów.
I w tym miejscu zaczynają się schody... Nie bardzo wiadomo, po jaką cholerę Apple zatrudniało fachowca z Tag Heuer, skoro iWatch ma kosztować marne 300 zielonych - równowartość przeciętnego zegarka ze średniej półki. A gdzie ekskluzywność? Toż to jawna obraza dla wszystkich kreatywnych baristów i całej elity jabłkowych fanów.
Niestety, poza ryzykiem, że iWatch będzie za tani i obrażeni miłośnicy luksusu go nie kupią, jest też drugie zagrożenie - cwany zegarek Apple może być równocześnie za drogi w sytuacji, gdy sporo już dostępnych na rynku smartwatchy ma niższe ceny. I bądź tu mądry...
A przecież zamiast ogłaszać wyssane z palca prognozy, wielkość sprzedaży można obliczyć, stosując prosty, sprawdzony przelicznik:
- Jeśli cena nie przekroczy 300 dolarów - pójdzie 21 milionów sztuk
- Jeśli iWatch będzie kosztować poniżej 100 dolarów, sprzedaż może wynieść nawet 120 milionów.
- Jeśli będą dodawać iWatcha do sześciopaku piwa z Biedronki, to wziąwszy pod uwagę statystyczne spożycie niskoprocentowych napojów alkoholowych w sezonie grillowym, tylko w lipcu i sierpniu może pójść jakieś 287 milionów sztuk, i to w samym tylko województwie lubelskim i podkarpackim.
Oczywiście pod warunkiem, że Apple zdąży wyprodukować iWatcha w tym roku...
Źródło: Apple Insider