Kolorki, żelki i bąbelki
Tak jak się spodziewałem, podwójnie wzmocniony dział reklamy Apple pracuje pełną parą. Ich najnowsze dzieło oszałamia feerią barw, harmon...
https://applefobia.blogspot.com/2013/09/kolorki-zelki-i-babelki.html
Tak jak się spodziewałem, podwójnie wzmocniony dział reklamy Apple pracuje pełną parą. Ich najnowsze dzieło oszałamia feerią barw, harmonią ruchu i ogólnym wizualnym kociokwikiem. Coś jakby TIR z farbami wybuchnął pomiędzy straganami na odpuście...
A teraz ręka w górę - kto pierwszy zgadnie, o co chodzi w tej reklamie? Co nowego Apple chciało nam powiedzieć o fantastycznych parametrach iPhona 5C i niesamowitych możliwościach iOS 7 poza tym, że są dla siebie stworzone? Jest tak słitaśnie i cukierkowo, że mam ochotę jak najszybciej kupić domek dla Barbie i rozmnażać tam kucyki My Little Pony, ale chyba nie o to chodziło geniuszom z Cupertino?
Czyżby Najbardziej Zaawansowany Mobilny System Operacyjny, umalowany na oczojebne kolorki i opakowany w plastik, nie miał nic konkretnego do zaoferowania?
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!
A teraz ręka w górę - kto pierwszy zgadnie, o co chodzi w tej reklamie? Co nowego Apple chciało nam powiedzieć o fantastycznych parametrach iPhona 5C i niesamowitych możliwościach iOS 7 poza tym, że są dla siebie stworzone? Jest tak słitaśnie i cukierkowo, że mam ochotę jak najszybciej kupić domek dla Barbie i rozmnażać tam kucyki My Little Pony, ale chyba nie o to chodziło geniuszom z Cupertino?
Czyżby Najbardziej Zaawansowany Mobilny System Operacyjny, umalowany na oczojebne kolorki i opakowany w plastik, nie miał nic konkretnego do zaoferowania?
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!