Teraz reklamy Apple będą dwa razy lepsze. Albo będzie ich dwukrotnie więcej...
Konferencja tuż-tuż, a Apple chyba już spodziewa się, że jego "nowości" będą się kiepsko sprzedawać, bo ostro inwestuje w swój D...
http://applefobia.blogspot.com/2013/09/teraz-reklamy-apple-beda-dwa-razy.html
Konferencja tuż-tuż, a Apple chyba już spodziewa się, że jego "nowości" będą się kiepsko sprzedawać, bo ostro inwestuje w swój Dział Wciskania Amazingu Bez Mydła. Właśnie pojawiła się informacja, że liczebność zespołu zajmującego się reklamą i marketingiem ma się podwoić.
To zaskakująca wiadomość, bo ostatnio przecież reklamy Apple biły rekordy popularności, skuteczności i komunikatywności, osiągając mistrzowską siłę przekonywania, a nawet sugerując, że sprzęt z Cupertino może działać niezależnie od praw fizyki...
Teraz liczebność zespołu wybitnych fachowców od reklamy ma wzrosnąć z 300 do 600 osób. Można więc zakładać, że budżet na marketing również się zwiększy - przecież wszystkim nowym pracownikom trzeba zapłacić, kupić iPhony, postawić na biurkach MacBooki albo iMaki, a przede wszystkim wysłać ich na jakiś kurs marketingu do szkoły wieczorowej.
Niestety, nie wiadomo, czy podwojenie obsady i budżetu wpłynie w jakikolwiek sposób na poprawę jakości reklam Apple. Patrząc na gigantyczny budżet i żenująco nikłe efekty pracy zespołu R&D raczej nie spodziewałbym się cudów. Zwłaszcza, że nie ma żywcem czego reklamować, skoro goście z R&D kręcą się w kółko...
Tak więc nie liczmy na to, że Apple pokaże nam dwa razy lepsze reklamy. Ale jest szansa, że będzie ich dwukrotnie więcej...
Źródło: Apple Insider
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!
To zaskakująca wiadomość, bo ostatnio przecież reklamy Apple biły rekordy popularności, skuteczności i komunikatywności, osiągając mistrzowską siłę przekonywania, a nawet sugerując, że sprzęt z Cupertino może działać niezależnie od praw fizyki...
Teraz liczebność zespołu wybitnych fachowców od reklamy ma wzrosnąć z 300 do 600 osób. Można więc zakładać, że budżet na marketing również się zwiększy - przecież wszystkim nowym pracownikom trzeba zapłacić, kupić iPhony, postawić na biurkach MacBooki albo iMaki, a przede wszystkim wysłać ich na jakiś kurs marketingu do szkoły wieczorowej.
Niestety, nie wiadomo, czy podwojenie obsady i budżetu wpłynie w jakikolwiek sposób na poprawę jakości reklam Apple. Patrząc na gigantyczny budżet i żenująco nikłe efekty pracy zespołu R&D raczej nie spodziewałbym się cudów. Zwłaszcza, że nie ma żywcem czego reklamować, skoro goście z R&D kręcą się w kółko...
Tak więc nie liczmy na to, że Apple pokaże nam dwa razy lepsze reklamy. Ale jest szansa, że będzie ich dwukrotnie więcej...
Źródło: Apple Insider
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!