Tak się zaczyna fragmentacja iOS...
Jednym z koronnych fanbojskich argumentów przeciwko Androidowi była jego fragmentacja i rozproszenie oprogramowania. W porównaniu z tym zi...
http://applefobia.blogspot.com/2013/09/tak-sie-zaczyna-fragmentacja-ios.html
Jednym z koronnych fanbojskich argumentów przeciwko Androidowi była jego fragmentacja i rozproszenie oprogramowania. W porównaniu z tym zielonym bajzlem hermetyczny i spójny iOS wydawał się uporządkowany jak toaleta skandynawskiego geja.
To żadna sztuka utrzymać porządek, gdy pisze się programy pod jedną, ściśle określoną specyfikację sprzętową i pod jedną obowiązującą wersję systemu, która i tak niczym nie różni się od poprzedniej, a wszystko dostępne jest poprzez jedyną, w pełni kontrolowaną platformę sprzedaży. To się jednak zmienia...
Jak dowiadujemy się z naszego ulubionego AppleMoi, w Cupertino właśnie jarnęli się, że również i ich dopadła fragmentacja. Szalony postęp technologiczny produktów Apple i rozpasanie, polegające na wypuszczaniu na rynek kilku modeli naraz, sprawiły, że coraz więcej programów w App Store nie działa z najnowszą bądź - na odwrót - z najstarszą wersją systemu.
Do tego trzeba doliczyć wciąż funkcjonujące na rynku antyczne iGadżety, które nie są wspierane przez kolejne wersje iOS i nie dają sobie rady z coraz bardziej kolorowym i żelkowym interfejsem oraz aplikacjami do niego. W dodatku teraz nawet dwa równocześnie wypuszczone modele iPhona mają inne wyposażenie. Jeden ma skaner linii papilarnych, a drugi nie. Jeden ma tapetę w kolorze obudowy, a drugi nie. Jeden można wyjąć z kieszeni w pracy, a drugi raczej tylko na imprezie w McDonaldzie. I jak tu pisać spójne oprogramowanie?
No i się zaczęło... Ponieważ kolejne, idące jak burza, aktualizacje iOS-a sprawiają, że coraz więcej userów pozostaje odciętych od starszych wersji ulubionych programów, w App Store właśnie pojawiła się innowacyjna usługa - możliwość ściągania nie tylko najnowszych aplikacji, ale również ich starszych wersji, zgodnych z posiadanym numerem iOS-a.
Jak widać, również ten wspaniały monolityczny iOS zaczyna się rozłazić jak wystraszone ślimaki i mnożyć instancje. Ciekawe, czy to już wymykająca się spod kontroli fragmentacja, czy raczej przewidziana i genialnie zaplanowana przez Apple innowacja?
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!
To żadna sztuka utrzymać porządek, gdy pisze się programy pod jedną, ściśle określoną specyfikację sprzętową i pod jedną obowiązującą wersję systemu, która i tak niczym nie różni się od poprzedniej, a wszystko dostępne jest poprzez jedyną, w pełni kontrolowaną platformę sprzedaży. To się jednak zmienia...
Jak dowiadujemy się z naszego ulubionego AppleMoi, w Cupertino właśnie jarnęli się, że również i ich dopadła fragmentacja. Szalony postęp technologiczny produktów Apple i rozpasanie, polegające na wypuszczaniu na rynek kilku modeli naraz, sprawiły, że coraz więcej programów w App Store nie działa z najnowszą bądź - na odwrót - z najstarszą wersją systemu.
Do tego trzeba doliczyć wciąż funkcjonujące na rynku antyczne iGadżety, które nie są wspierane przez kolejne wersje iOS i nie dają sobie rady z coraz bardziej kolorowym i żelkowym interfejsem oraz aplikacjami do niego. W dodatku teraz nawet dwa równocześnie wypuszczone modele iPhona mają inne wyposażenie. Jeden ma skaner linii papilarnych, a drugi nie. Jeden ma tapetę w kolorze obudowy, a drugi nie. Jeden można wyjąć z kieszeni w pracy, a drugi raczej tylko na imprezie w McDonaldzie. I jak tu pisać spójne oprogramowanie?
No i się zaczęło... Ponieważ kolejne, idące jak burza, aktualizacje iOS-a sprawiają, że coraz więcej userów pozostaje odciętych od starszych wersji ulubionych programów, w App Store właśnie pojawiła się innowacyjna usługa - możliwość ściągania nie tylko najnowszych aplikacji, ale również ich starszych wersji, zgodnych z posiadanym numerem iOS-a.
Jak widać, również ten wspaniały monolityczny iOS zaczyna się rozłazić jak wystraszone ślimaki i mnożyć instancje. Ciekawe, czy to już wymykająca się spod kontroli fragmentacja, czy raczej przewidziana i genialnie zaplanowana przez Apple innowacja?
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!