I o to było tyle szumu?
Podobno iOS 7 dokonał rewolucyjnych zmian w świecie mobilnych systemów operacyjnych. Tak mówią. Wypada wierzyć propagandzie Apple, ale swó...
https://applefobia.blogspot.com/2013/09/i-o-to-byo-tyle-szumu.html
Podobno iOS 7 dokonał rewolucyjnych zmian w świecie mobilnych systemów operacyjnych. Tak mówią. Wypada wierzyć propagandzie Apple, ale swój rozum trzeba mieć i warto teraz, już na spokojnie, zastanowić się, o co było tyle szumu...
Poza oczojebną warstwą wierzchnią i halucynogennym dizajnem, które tak spodobały się się niektórym publicystom, iOS podobno ma przeprojektowany od podstaw interfejs i cały szereg epokowych zmian, wprowadzających nową jakość w dziedzinie systemów operacyjnych.
Podobno iOS 7 to miesiące wytężonej pracy, heroiczny wysiłek programistów pod wodzą sir Jonathana Ive i absolutny przełom w sposobie komunikowania się usera z telefonem. Czyżby? Przy pomocy przykładowych rycin porównawczych spróbujmy wykryć te ogromne zmiany...
Zauważyliście jakąś istotną różnicę - poza kosmetyką, dosłodzeniem detali, zmianą kolorków, przerobieniem kresek na kółeczka, wymianą tapet i paroma rozmyciami w tle? I o to było tyle szumu? To ma być ta rewolucja w systemach operacyjnych, hę? Toż to ten sam, stary iOS, tyle tylko, że wygląda, jakby zaczął się ubierać w innym ciucholandzie - zamiast tego koło domu starców, przeniósł się do tego bliżej gimnazjum...
A tutaj porównanie wraz z twarzami twórców kolejnych generacji iOS-a. Wy też macie wrażenie, że jedyna zauważalna różnica występuje pomiędzy Scottem Forstallem, a Jonathanem Ive?.
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!
Poza oczojebną warstwą wierzchnią i halucynogennym dizajnem, które tak spodobały się się niektórym publicystom, iOS podobno ma przeprojektowany od podstaw interfejs i cały szereg epokowych zmian, wprowadzających nową jakość w dziedzinie systemów operacyjnych.
Podobno iOS 7 to miesiące wytężonej pracy, heroiczny wysiłek programistów pod wodzą sir Jonathana Ive i absolutny przełom w sposobie komunikowania się usera z telefonem. Czyżby? Przy pomocy przykładowych rycin porównawczych spróbujmy wykryć te ogromne zmiany...
Zauważyliście jakąś istotną różnicę - poza kosmetyką, dosłodzeniem detali, zmianą kolorków, przerobieniem kresek na kółeczka, wymianą tapet i paroma rozmyciami w tle? I o to było tyle szumu? To ma być ta rewolucja w systemach operacyjnych, hę? Toż to ten sam, stary iOS, tyle tylko, że wygląda, jakby zaczął się ubierać w innym ciucholandzie - zamiast tego koło domu starców, przeniósł się do tego bliżej gimnazjum...
A tutaj porównanie wraz z twarzami twórców kolejnych generacji iOS-a. Wy też macie wrażenie, że jedyna zauważalna różnica występuje pomiędzy Scottem Forstallem, a Jonathanem Ive?.
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!