Touch ID - hacking za flaszkę
Wynaleziony przez Apple na nowo skaner linii papilarnych, innowacyjnie nazwany Touch ID, cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Nie tylko w...
https://applefobia.blogspot.com/2013/09/touch-id-hacking-za-flaszke.html
Włamania do systemów rodem z Cupertino to ulubiona rozrywka początkujących hakierów. Roboty wiele z tym nie ma, bo zazwyczaj zabezpieczenia padają jak muchy nad wiadrem rozpuszczalnika, i radzą sobie z tym nawet średnio rozgarnięci gimnazjaliści, ale gdy komuś się uda, to zawsze może liczyć na swoje 5 minut zasłużonej sławy.
Również Touch ID, jak każde genialne zabezpieczenie Apple, prędzej czy później padnie ofiarą hakierów. Jak szybko - to się okaże. Właśnie powstała w sieci motywacyjna strona, na której można się zrzucić na nagrodę dla hakiera, któremu uda się dobrać do Touch ID. Ściepka zapewne nie osiągnie takiej kwoty, jaką trzeba było zapłacić za wypicie kawy z TimKukiem, ale też nie przesadzajmy - zadanie nie jest aż tak atrakcyjne.
Sądząc po puli nagród, wyzwanie jest umiarkowanie ambitne - za złamanie Touch ID do wzięcia jest zaledwie parę tysięcy dolców, plastikowy iPhone 5C i skromny zestaw alkoholi. Ale będzie wstyd, gdy ktoś za flaszkę zhakuje genialne zabezpieczenia Apple...
Są jacyś chętni?
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!
