iOS zbyt zamknięty dla Kim Dzong Una
Jak doniósł niedawno Spider's Web , Korea Północna zdecydowała się na produkcję własnego, ludowo-demokratycznego modelu telefonu, nosząc...
http://applefobia.blogspot.com/2013/08/ios-zbyt-zamkniety-dla-kim-dzong-una.html
Jak doniósł niedawno Spider's Web, Korea Północna zdecydowała się na produkcję własnego, ludowo-demokratycznego modelu telefonu, noszącego oficjalną nazwę Arirang.
Kim Dzong Un najwyraźniej pozazdrościł Stevowi Jobsowi tytułu Największego Wynalazcy Świata i gigantycznego pomnika, dlatego postanowił pokazać całemu światu rozkwit koreańskiej myśli technologicznej, posunąć rozwój narodowego przemysłu do przodu o jakieś 80 lat i udowodnić, że Korea Północna może rywalizować nawet z Apple - zadekretował skonstruowanie pierwszego oryginalnego, rdzennie północnokoreańskiego smartfona. Oczywiście zrobili go, jak zwykle, Chińczycy...
Na rycinie poniżej widzimy moment finalnego konfekcjonowania telefonu w pudełka z ekologicznego kartonu przez wykwalifikowanych specjalistów w odzieży ochronnej przy pomocy taśmy klejącej i nożyczek:
Choć, jak wiadomo, Kim Dzong Un jest oddanym miłośnikiem zabawek Apple, nie zdecydował się jednak na wyposażenie telefonu, znanego obiegowo jako KimPhone, w Najbardziej Zaawansowany Mobilny System Operacyjny. Widocznie nawet Umiłowanemu Przywódcy iOS wydał się zbyt zamknięty i ograniczony...
Zamiast iOS-a, KimPhone dostał Androida dopasowanego do potrzeb przeciętnego obywatela Korei Północnej - będzie wyposażony tylko w jeden dzwonek ze skomponowanym przez wybitnego koreańskiego kompozytora Song Choi Toi specjalnie na cześć Umiłowanego Przywódcy dźwiękiem "Dzong, dzong".
Natomiast w książce adresowej KimPhona będzie na stałe zapisany tylko jeden numer - na lokalną ubecję, co powinno bardzo wzmocnić obywatelską czujność i wrażliwość na przypadki łamania komunistycznych norm społecznych, a także zapewnić szybkie reagowanie służb bezpieczeństwa na nieustannie zagrażające Korei imperialistyczne prowokacje.
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!
Kim Dzong Un najwyraźniej pozazdrościł Stevowi Jobsowi tytułu Największego Wynalazcy Świata i gigantycznego pomnika, dlatego postanowił pokazać całemu światu rozkwit koreańskiej myśli technologicznej, posunąć rozwój narodowego przemysłu do przodu o jakieś 80 lat i udowodnić, że Korea Północna może rywalizować nawet z Apple - zadekretował skonstruowanie pierwszego oryginalnego, rdzennie północnokoreańskiego smartfona. Oczywiście zrobili go, jak zwykle, Chińczycy...
Na rycinie poniżej widzimy moment finalnego konfekcjonowania telefonu w pudełka z ekologicznego kartonu przez wykwalifikowanych specjalistów w odzieży ochronnej przy pomocy taśmy klejącej i nożyczek:
Choć, jak wiadomo, Kim Dzong Un jest oddanym miłośnikiem zabawek Apple, nie zdecydował się jednak na wyposażenie telefonu, znanego obiegowo jako KimPhone, w Najbardziej Zaawansowany Mobilny System Operacyjny. Widocznie nawet Umiłowanemu Przywódcy iOS wydał się zbyt zamknięty i ograniczony...
Zamiast iOS-a, KimPhone dostał Androida dopasowanego do potrzeb przeciętnego obywatela Korei Północnej - będzie wyposażony tylko w jeden dzwonek ze skomponowanym przez wybitnego koreańskiego kompozytora Song Choi Toi specjalnie na cześć Umiłowanego Przywódcy dźwiękiem "Dzong, dzong".
Natomiast w książce adresowej KimPhona będzie na stałe zapisany tylko jeden numer - na lokalną ubecję, co powinno bardzo wzmocnić obywatelską czujność i wrażliwość na przypadki łamania komunistycznych norm społecznych, a także zapewnić szybkie reagowanie służb bezpieczeństwa na nieustannie zagrażające Korei imperialistyczne prowokacje.
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? DOŁĄCZ DO APPLEFOBII!