Sensacyjna informacja. Apple pod kreską!

To musiało się tak skończyć - wcześniej czy później ten dramatyczny finał musiał nastąpić. Apple jest bankrutem...

Pierwszym zwiastunem nieszczęścia był niedawny ranking wartości marek, przeprowadzony przez firmę Interbrand, Apple zajęło w nim pierwsze miejsce z wyceną na 118,9 miliarda dolarów. W rezerwacie strzeliły korki od Dom Perignon i Szampanskoje Igristoje (w zależności od położenia geograficznego). Radość, duma i pycha tak rozpierały fanbojów, że aż popękały im ciasne rurki od Calvina Kleina.

Tymczasem mało kto wpadł na pomysł, że wycena marki Apple na 119 miliardów dolarów to dramatyczny dzwon na alarm. Okazuje się, że Apple jest w krytycznej sytuacji finansowej. Jak wiadomo, kutwy z Cupertino siedzą na forsie i zgodnie z raportami mają w sejfach około 160 miliardów dolarów żywej gotówki. Skoro razem z rezerwami forsy wycena Apple opiewa na 119 miliardów, oznacza to tylko jedno - sam firma ma ujemną wartość, jest warta mniej niż posiadana gotówka. Jak łatwo obliczyć, katastrofalny deficyt wynosi ponad 40 mld dolarów.

Nie bardzo wiadomo, jak zarząd Apple zamierza uporać się z groźbą bankructwa. Analitycy spodziewają się bardzo radykalnych kroków. W grę wchodzi podniesienie ceny większości produktów o 300%, hurtowa odsprzedaż Szwajcarom całego nakładu Apple Watch, obłożenie fanów dobrowolnym podatkiem "co łaska, ale najczęściej dają po 1000 dolarów" albo interwencyjna wyprzedaż akcji przez członków zarządu. Będziemy was informować na bieżąco...

---

Źródło: MyApple | Gazeta | BizJournals