iPhone 6. Bidulek poległ na benchmarku...

Okazuje się, że iPhone 6 jest tak niewiarygodnie szybki, że nawet benchmarki kończy przed czasem...

Z różnych stron napływają wielce interesujące informacje o wspaniałych właściwościach nowych iPhonów z Najbardziej Zaawansowanym Mobilnym Systemem Operacyjnym Świata na ameliniowym pokładzie. Użytkownicy masowo donoszą o wieszaniu się cudownego telefonu Apple z bliżej niewyjaśnionych przyczyn.

To zrozumiałe, że zwykły, szary bajecznie kolorowy użytkownik iPhona nie ma pojęcia, dlaczego jego ukochany, wystany w nocnej kolejce telefonik wywala się przy byle okazji, dlatego deweloperzy piszący programy dla nowego iOS 8 ochoczo spieszą z pomocnymi sugestiami i świeżo odkrytymi rewelacjami:

Jak się więc okazuje, nowy wspaniały iPhone 6, poza licznymi walorami fizycznymi, ma też innowacyjny system zarządzania nader skromną systemową pamięcią przez coraz bardziej żarłoczny iOS. Kutwy z Cupertino jak zwykle poskąpiły RAM-u, przez co telefon przestaje sobie radzić z co bardziej wymagającymi zadaniami. Zła wiadomość jest taka, że fizycznego braku pamięci RAM nie da się załatwić aktualizacją oprogramowania. Trzeba będzie po prostu przepisać wszystkie półtora miliona aplikacji z App Store.

Ale to nic, bo wbrew logice efekt skąpstwa Apple jest zaskakujący. Dzięki temu, że do ogarnięcia jest tak skromna ilość pamięci, iPhone stał się o wiele szybszy - do tego stopnia, że nawet benchmarki kończy przed czasem. A konkretnie już w połowie. Oglądajcie od 1:50...