Co można zrobić ze starego Maka Pro?

Porządny komputer może służyć przez lata, a jeśli został sensownie zaprojektowany, to nawet po śmierci technicznej można go wykorzystać w jakiś kreatywny sposób...

Jak widać na tytułowej rycinie, dwa stare poczciwe Maki Pro (a właściwie ich obudowy, bo wszak bebechy wypatroszone ze środka można jeszcze jakoś sensownie wykorzystać) posłużyły do skonstruowania sympatycznej ławeczki, na której można przysiąść, rozmasowując kolana po audiencji u TimKuka.

Czasy jednak się zmieniają i współczesne komputery nie są aż tak uniwersalne, a ich przydatność po ustaniu funkcji życiowych jest wielce ograniczona. Od czego jednak jest kreatywność? Jeśli więc macie jakieś dwa niepotrzebne, okrągłe Maki Pro z nowej edycji, to zachęcam do eksperymentowania.

Wprawdzie ze względu na specyficzną konstrukcję ławki się z nich nie zrobi - chyba że dla Tyriona Lannistera - ale to wszak nie jedyne zastosowanie Maka Pro. Na przykład fanboje - miłośnicy zwierząt mogą niewielkim wysiłkiem stworzyć dla swoich ulubieńców praktyczną toaletę, łączącą zaawansowaną technikę z ekologią i wygodą...

PS. Bebechów z obudowy nie trzeba wyjmować. I tak nie da się ich wykorzystać...

---

Ławeczka: Cult of Mac, reszta z głowy