Procesor A7 zaskarżony
Nie minęło wiele czasu od premiery wspaniałego, pierwszego na świecie telefonu Apple z 64-bitowym, autorskim procesorem A7, a już okazuje ...
http://applefobia.blogspot.com/2014/02/procesor-a7-zaskarzony.html
Nie minęło wiele czasu od premiery wspaniałego, pierwszego na świecie telefonu Apple z 64-bitowym, autorskim procesorem A7, a już okazuje się, że technologia użyta do jego produkcji nie do końca była wytworem kupertyńskiego geniuszu...
O swoje prawa upomniał się Uniwersytet z Wisconsin, twierdząc, że to jego pracownicy naukowi jako pierwsi opracowali architekturę i rozwiązania, których Apple później użyło w swoim innowacyjnym procesorze A7. Co więcej - byli nawet na tyle bezczelni, że uzyskali patent o numerze 5,781,752 na swoje nikomu niepotrzebne odkrycia. I co z tego? Gdyby nie Apple, nikt nie dowiedziałby się o ich całkowicie zbędnej pracy. A teraz, zamiast wznosić radosne okrzyki i składać hołdy za to, że Apple spopularyzowało ich mizerne osiągnięcia, domagają się jakichś odszkodowań. Doprawdy, podłość ludzka nie ma granic...
Podczas premiery iPhona 5s złotousty Phil Schiller, prezentując "pierwszy na świecie telefon z 64-bitowym procesorem", ani słowem nie zająknął się o tym, że to nie kupertyńscy programiści stworzyli podwaliny pod architekturę i listę instrukcji procesora A7, choć nie omieszkał się pochwalić tymi ficzerami w imieniu Apple:
Oczywiście można by to uznać za towarzyskie nieporozumienie i drobne przeoczenie zapracowanego prezesa Apple, gdyby nie fakt, że faktyczny stan rzeczy oraz prawa Uniwersytetu w Wisconsin do patentu 5,781,752 były doskonale znane Apple, ponieważ powoływało się nań już wcześniej, w swoich własnych, licznie produkowanych wnioskach patentowych. Najwidoczniej w Cupertino kradzież cudzej własności intelektualnej nie jest rzeczą na tyle istotną, aby spędzać komuś sen z powiek. Ot, takie tam głupoty - jakaś architektura procesora czy instrukcje... każdy może coś takiego wymyślić. Należy za to bezwzględnie ścigać tych, którzy ośmielą się skopiować zaokrąglony prostokąt.
Uniwersytecki pozew oczywiście trafił do sądu i mam nadzieję, że skończy się grubym odszkodowaniem. Na waszym miejscu pośpieszyłbym się z kupnem iPhona czy iPada. Sprzedaż może zostać wstrzymana do czasu rozstrzygnięcia sprawy...
Źródło: Apple Insider
O swoje prawa upomniał się Uniwersytet z Wisconsin, twierdząc, że to jego pracownicy naukowi jako pierwsi opracowali architekturę i rozwiązania, których Apple później użyło w swoim innowacyjnym procesorze A7. Co więcej - byli nawet na tyle bezczelni, że uzyskali patent o numerze 5,781,752 na swoje nikomu niepotrzebne odkrycia. I co z tego? Gdyby nie Apple, nikt nie dowiedziałby się o ich całkowicie zbędnej pracy. A teraz, zamiast wznosić radosne okrzyki i składać hołdy za to, że Apple spopularyzowało ich mizerne osiągnięcia, domagają się jakichś odszkodowań. Doprawdy, podłość ludzka nie ma granic...
Podczas premiery iPhona 5s złotousty Phil Schiller, prezentując "pierwszy na świecie telefon z 64-bitowym procesorem", ani słowem nie zająknął się o tym, że to nie kupertyńscy programiści stworzyli podwaliny pod architekturę i listę instrukcji procesora A7, choć nie omieszkał się pochwalić tymi ficzerami w imieniu Apple:
Oczywiście można by to uznać za towarzyskie nieporozumienie i drobne przeoczenie zapracowanego prezesa Apple, gdyby nie fakt, że faktyczny stan rzeczy oraz prawa Uniwersytetu w Wisconsin do patentu 5,781,752 były doskonale znane Apple, ponieważ powoływało się nań już wcześniej, w swoich własnych, licznie produkowanych wnioskach patentowych. Najwidoczniej w Cupertino kradzież cudzej własności intelektualnej nie jest rzeczą na tyle istotną, aby spędzać komuś sen z powiek. Ot, takie tam głupoty - jakaś architektura procesora czy instrukcje... każdy może coś takiego wymyślić. Należy za to bezwzględnie ścigać tych, którzy ośmielą się skopiować zaokrąglony prostokąt.
Uniwersytecki pozew oczywiście trafił do sądu i mam nadzieję, że skończy się grubym odszkodowaniem. Na waszym miejscu pośpieszyłbym się z kupnem iPhona czy iPada. Sprzedaż może zostać wstrzymana do czasu rozstrzygnięcia sprawy...
Źródło: Apple Insider