Prezent na wcisk
Być może wielu z was nie dotrwało z nudów do końca wtorkowej konferencji Apple , chrapiąc w fotelu ze śliną cieknącą na okruchy po chipsa...
https://applefobia.blogspot.com/2014/09/prezent-na-wcisk.html
Być może wielu z was nie dotrwało z nudów do końca wtorkowej konferencji Apple, chrapiąc w fotelu ze śliną cieknącą na okruchy po chipsach i koszulę od Lacoste, więc nie wszyscy wiecie, jak się skończyła...
Otóż po prezentacji małego telefonu w za dużym opakowaniu, nowej nazwy dla NFC i paskudnego zegarka, podczas żenująco infantylnej ceremonii zamykającej konferencję, TimKuk głosem drżącym z emocji ogłosił, że każdy użytkownik iTunes zostanie obdarowany najnowszą płytą U2 - "Songs of Innocence". Całkiem za darmo! Kliknęli się paluszkami z Bono i poszło...
To wielka gratka dostać coś od Apple za friko, ale nie wszystkim spodobał się sposób realizacji tego prezentu. Geniusze z Cupertino zrobili to tak, że nowy album U2 niepytany wpierdzielił się w kolekcję muzyki wszystkich użytkowników iTunes.
No i parę osób się wkurzyło. Nie wszyscy przepadają za U2, nie wszyscy nawet wiedzą, co to za kapela, ale wszyscy zostali potraktowani po równo, jak na stołówce na koloniach. Bez zbędnych ceregieli - kalafiorowa, ziemniaki z marchewką i groszkiem, i kompot do tego. Dostał każdy - chciał czy nie chciał. Całe szczęście, że zamiast U2 nie zaprosili na konferencję Chucka Norrisa...
Źródło: PCLab