Znowu się gnie...
No i fanboje Apple znowu mają problem z siadaniem. I wbrew pozorom wcale nie chodzi o dolegliwą bolesność po imprezie, na której ścigali...
https://applefobia.blogspot.com/2014/09/znowu-sie-gnie.html
Kopiując ze sporym poślizgiem telefony z dużymi wyświetlaczami, Apple - znane jako światowy lider technologicznych innowacji - wyposażyło iPhona 6 w unikalną funkcję ARCF, której telefony konkurencji mogą mu tylko pozazdrościć.
Funkcja ta pierwszy raz pojawiła się w iPhonie 5, ale dopiero w iPhonie 6 została zaimplementowana w sposób wręcz mistrzowski. Na czym polega innowacja? Otóż ARCF (Accidental Random Case Forming) działa w taki sposób, że siadając lub kucając z telefonem w kieszeni ciasnych spodni, jego posiadacz zyskuje możliwość nadania obudowie iPhona nowego kształtu, a cała zabawa polega na tym, że za każdym razem można uzyskać wygięcie w innym miejscu, podkreślającym indywidualność użytkownika i jego d.py.
Już teraz widuje się fanbojów, którzy całymi grupami, przy wtórze radosnych śmiechów, bawią się w kucanie w obcisłych rurkach i sprawdzanie, komu udało się uzyskać najbardziej fantazyjny kształt obudowy iPhona 6. Można tak eksperymentować w nieskończoność, choć jak wykazują intensywne testy zmęczeniowe, kupertyńskie amelinium ma ograniczoną wytrzymałość...
Jak widać na poniższym filmiku instruktażowym, funkcji ARCF można też używać w trybie ręcznym. Formowanie rękoma zamiast d.pą wymaga wprawdzie nieco zdolności manualnych i brakuje mu elementu zaskoczenia, ale stanowi atrakcyjną alternatywę dla tych użytkowników, którzy zamiast w spodniach noszą iPhony w torebce:
No i jak zwykle, Apple ponownie udowodniło swoją przewagę technologiczną i pozycję absolutnego lidera w branży. Plastikowe, skrzypiące telefony konkurencji mogą tylko pomarzyć o ARCF...
