Spadnie? Nie spadnie? Jest na to aplikacja!

W App Store pojawiła się wielce inspirująca aplikacja dla wszystkich, którzy nudzą się, czekając na samolot. Posiadacze złotych iPhonów, którym uda się złapać darmowe WiFi w saloniku dla VIP-ów na lotnisku Andrew Duda International Airport w Radomiu, mogą zasmakować namiastki wyroczni delfickiej. 

Inwestując zaledwie 99 eurocentów w programik o nazwie Am I Going Down?, możecie dowiedzieć się, jaka czeka was przyszłość. No, konkretnie mówiąc - w zakresie paru najbliższych godzin i tylko w odniesieniu do podróży samolotem, ale moim zdaniem to naprawdę tanio, jak za święty spokój.

Po podaniu numeru swojego lotu możecie sprawdzić, jakie są szanse, że wasz samolot przypierdzieli zaraz po starcie w hotel Marriott, rozbije się na bazarze w Mombasie albo zniknie z radarów i przepadnie bez wieści nad Zalewem Zegrzyńskim. Aplikacja oblicza prawdopodobieństwo wypadku na podstawie aktualnych statystyk katastrof lotniczych, więc można zawczasu podjąć decyzję, czy przed lotem zrobić sobie i rozesłać do znajomych na Fejsie pożegnalną samojebkę w kiblu, albo czy w sklepie bezcłowym kupić zapas worków na wymioty i chusteczki odświeżające czy raczej alkohol, Biblię i składaną, tekturową trumnę na swój wzrost (minus nogi, które zazwyczaj trudno odnaleźć).

 

Twórcy Am I Going Down? są całkiem sprytni - znając naiwność ajfoniarzy na wszelki wypadek zastrzegają, że nie znają przyszłości, a aplikacja nie informuje w prostych żołnierskich słowach, czy nasz samolot rozwali się czy nie. No cóż, może wersja Pro za 7,99 euro będzie bardziej konkretna... Zamiast tego programik w zawoalowany sposób podaje, ile lat musielibyśmy latać daną linią, aby zaliczyć glebę. Dla niektórych rejsów prognozy są całkiem optymistyczne - np. od nagłej śmierci na trasie San Francisco - Londyn dzieli nas 7627 lat codziennego latania. Sporo czasu. Spokojnie zdążycie odblokować iPhona.

Przypuszczam, że w praktyce trudno będzie osobiście dożyć wystarczająco długo, aby sprawdzić te obliczenia, ale takie są uroki statystyki - im więcej incydentów, tym dokładniejsze obliczenia. Trzeba więc cierpliwości, aby aplikacja stała się bardziej wiarygodna. Zostaje tylko zawierzyć. Natomiast ci beta-testerzy Am I Going Down?, którzy przyczynią się do podniesienia trafności prognoz dokonując żywota w płomieniach kerozyny w jakimś malowniczym zakątku świata, raczej nie będą wnosić reklamacji...

---

Źródło: App Store