applefobia
Applefobia


Loading...

Co z tymi akcjami, czyli Apple rozmienia się na drobne...

Jak zauważyli baczni obserwatorzy prawej kolumny na Applefobii, parę dni temu drastycznie zmieniła się cena akcji Apple. To jednak nie ef...


Jak zauważyli baczni obserwatorzy prawej kolumny na Applefobii, parę dni temu drastycznie zmieniła się cena akcji Apple. To jednak nie efekt nagłego spadku notowań, lecz skutek przeprowadzenia tzw. podziału akcji. Ale o co w tym wszystkim chodzi?

Stare porzekadło mówi, że gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Nie inaczej było tym razem. Apple postanowiło rozmienić swoje akcje na drobne w proporcji 7 za 1. Ma to rzekomo poprawić płynność obrotu akcjami i sprawić, że tańsze papiery Apple będą łatwiej dostępne dla drobnych inwestorów - kreatywnych baristów, akwizytorów zdrowej żywności, telewizyjnych wizażystek i młodszej młodzieży szkolnej.

Podział sprawił, że zamiast jednej akcji wartej 650 dolarów mamy teraz w obiegu 7 akcji po 93 dolary każda. Hmm... przy takim rozwoju wydarzeń raczej nieprędko doczekamy się akcji Apple po 2000 dolarów, co tak wizjonersko zapowiadał nasz ulubiony Andy Zaky. Co ciekawe - nikomu od tego nie przybyło forsy, nikt na tym nie zarobił, ale łatwiej teraz będzie wydać komuś resztę przy zakupie fajek albo wcisnąć napiwek w majtki tancerce w klubie go-go.

À propos tancerek... Na przykład. Mensa Member zamiast swojego legendarnego pakietu 8 akcji ma obecnie aż 56 sztuk papieru wartościowego, więc mogą się teraz ze swoją Amandą tarzać równocześnie po forsie (wcześniej musieli na zmianę) na łóżku wodnym. To jednak wciąż nie czyni go krezusem i nie zmienia faktu, że nadal z przyczyn oszczędnościowych musi samodzielnie produkować bąbelki w swoim yacuzzi zamontowanym w kupionym na promocji Bentleyu, stojącym na klockach na parkingu przy Biedronce w Radzyniu Podlaskim.

Inwestorom nie przybyło, ale za to Apple skorzystało na całej operacji wizerunkowo. Aż się prosi, aby TimKuk przedstawił nowe, miażdżące konkurencję statystyki. Przed podziałem Apple miało na rynku 1,8 miliarda akcji. Teraz jest ich aż 12,5 miliarda! Wzrost w ciągu jednego dnia o 700%!

Równie dobrze wyglądają po podziale procentowe wzrosty kursu. Gdy przy starej cenie akcje drożały np. o 6,50 to był to zaledwie 1-procentowy wzrost kursu. Teraz, gdy akcje podrożeją o tyle samo - z 93,00 na 99,50 - to będzie aż 14% wzrostu! Jest się czym chwalić! To się nazywa cud statystyczny...

Jak by jednak nie patrzeć, Apple nadal jest wartą tyle samo, przewartościowaną giełdową bańką - tyle, że teraz dostępną dla gówniarzerii bawiącej się w grę na giełdzie. Będzie się działo :)


Źródło: Google Finance, NASDAQ


giełda 3412575405950136828

Strona główna item

Bądź na bieżąco



REKLAMY






Losowy wpis z archiwum

Archiwum bloga