applefobia
Applefobia


Loading...

Przepotężny MacBook Air

Jak wynika z doniesień medialnych, nowy MacBook Air zapowiada się na niesamowitą maszynę. Już płonę z ciekawości, co nam zaoferuje ten najle...

Jak wynika z doniesień medialnych, nowy MacBook Air zapowiada się na niesamowitą maszynę. Już płonę z ciekawości, co nam zaoferuje ten najlepiej zakamuflowany netbook świata?
Są takie konstrukcje, których jedyną racją bytu jest usilne podtrzymanie własnego istnienia. Są i funkcjonują tylko po to, żeby być, funkcjonować i dawać w ten sposób dowód, że ich istnienie ma głęboki sens. Upraszczając ten nieco zawiły dowód, powiem wprost - chodzi mi o Retinę, która jest tak potrzebna, jak świni hełmofon, ale służy właśnie do tego, aby Apple mogło pochwalić się świnią w hełmofonie.

Nie od dziś twierdzę, że wyposażanie 10-calowego tabletu czy 13-calowego laptopa w ekran o bezsensownej i bezproduktywnie marnującej się ilości pikseli to czysta sztuka dla sztuki. Żeby inni zazdrościli. Nie trzeba, ale da się. A skoro da się, to trzeba. Nie wiem czemu, ale uporczywie przychodzi mi na myśl poczwórny wydech w Daewoo Tico... 

Prawdopodobnie z takich właśnie względów Apple postanowiło podnieść sobie poprzeczkę i przy okazji pognębić konkurencję. Według doniesień Cult of Mac, nowy MacBook Air będzie "taki mocny, że da radę obsłużyć wyświetlacz Retina". Specjalnie cytuję to sformułowanie, bowiem nasuwa mi ono przypuszczenie, że jedynym sensem istnienia nowego Aira będzie posiadanie Retiny. Bo tak!

Otóż nowy MacBook Air ma posiadać przepotężny układ graficzny, który ponoć da sobie radę z obsługą takiej rozdzielczości, że userom aż oko zbieleje od wypatrywania pojedynczych badpikseli. Jakie będą inne korzyści z posiadania 11,6-calowego netbooka z Retiną, tego nie wiem, bo obawiam się, że zajęty obsługą swojej mocarnej grafiki MacBook Air może być zbyt zapracowany, aby podołać innym zadaniom - np. lajkowaniu na Fejsie czy rozmowie przez FaceTime w rozdzielczości 2732x1536 pikseli.

Pakując nadmiarowy wyświetlacz i przegrzany procesor graficzny do jego obsługi w cieniutkie aluminiowe ciałko MacBooka Air, Apple znowu igra z prawami fizyki w imię bicia propagandowych rekordów. No cóż, niektórzy nigdy się nie nauczą, dopóki płynny metal nie pocieknie im po genitaliach. Pożyjemy, zobaczymy, a przy okazji przypomnimy sobie, jaka jest temperatura topnienia aluminium. Na maturę z fizyki będzie w sam raz :)


macbook air 723456351668074322

Strona główna item

Bądź na bieżąco



REKLAMY






Losowy wpis z archiwum

Archiwum bloga