Nie ma to jak szczerość...
Podczas świątecznych podróży udało mi się natknąć na posiadacza sprzętu Apple, który wykazał się wyjątkową w rezerwacie szczerością i bez...
http://applefobia.blogspot.com/2015/04/nie-ma-to-jak-szczerosc.html
Podczas świątecznych podróży udało mi się natknąć na posiadacza sprzętu Apple, który wykazał się wyjątkową w rezerwacie szczerością i bezpośredniością...
Jak widać na powyższej rycinie, oklejając swoje auto, ten dzielny człowiek - świadomie lub nie - dał nam wyraźny graficzny przekaz, jednoznacznie oceniający stan jego umysłu i przedstawiający czytelną analizę związków przyczynowo-skutkowych, wpływających na posiadanie sprzętu Apple.
Jeśli ten wywód wydał wam się zbyt zawiły, to objaśniam rebus w prostych, żołnierskich słowach:
JESTEM ŁOSIEM - MAM SPRZĘT APPLE...