applefobia
Applefobia


Loading...

Stabilizacja wibracji. A może wibracja stabilizacji...

Jak przystało na innowacyjny, pierwszy w Kosmosie telefon z dużym ekranem, kamera iPhona 6 ma również stabilizację obrazu nie z tej ziemi...


Jak przystało na innowacyjny, pierwszy w Kosmosie telefon z dużym ekranem, kamera iPhona 6 ma również stabilizację obrazu nie z tej ziemi...

Technologiczna ciekawostka ujawniła się po aktualizacji systemu do iOS 8.1. Jak pisze użytkownik tego wyjątkowego iPhona, stabilizator obrazu wpadł w wibracje i za cholerę nie da się robić zdjęć ani filmików. To znaczy - da się robić, ale rezultaty są co najmniej niekonwencjonalne:




Na podobny problem napotkali też inni użytkownicy nowego iPhona, więc przypadek nie jest jednostkowy. Na falę krytyki i szyderczego rechotu błyskawicznie zareagowała powołana niedawno w tym celu Apple Press Agency (APA). Według oświadczenia Dongle'a Stinkwatera, rzecznika APA, drgania obrazu to nie jest żadna usterka, lecz specjalna, innowacyjna funkcja EVC (Earthquake Vibration Compensator), mająca na celu podnieść jakość zdjęć i nagrań w rejonach zagrożonych trzęsieniami ziemi.

Dongle Stinkwater, rzecznik APA
"It's not a bug, it's a feature..."

Po prostu funkcja przypadkowo się aktywowała, zmylona błędnymi danymi z Apple Maps o lokalizacji telefonu i wadliwym działaniem koprocesora ruchu M7. Problem powinien ustąpić po aktualizacji iOS do wersji 12.3. Rzecznik APA stanowczo odrzucił również zarzuty, że falujące filmiki mogą powodować napady choroby morskiej i ryzyko zanieczyszczenia odzieży przez oglądających. Jak oświadczył Stinkwater, on sam nie cierpi na chorobę morską, więc wszystko jest w porządku.







usterka 1842301108771118572
Strona główna item

Bądź na bieżąco



REKLAMY






Losowy wpis z archiwum

Archiwum bloga