applefobia
Applefobia


Loading...

TimKuk paczy na iPady

Według doniesień mediów, TimKuk złożył niedawno gospodarską wizytę w szpitalu dla weteranów w Palo Alto. Zdaniem red. Marka Tumanowicza z...


Według doniesień mediów, TimKuk złożył niedawno gospodarską wizytę w szpitalu dla weteranów w Palo Alto. Zdaniem red. Marka Tumanowicza z Dziennika Telewizyjnego, wizyta była owocna i przebiegła w przyjacielskiej i nacechowanej wzajemnym zrozumieniem atmosferze...

Jak się z ulgą dowiadujemy, wizyta szefa Apple w szpitalu nie była spowodowana zapotrzebowaniem na usługi medyczne czy koniecznością nagłego leczenia przeziębienia, lecz miała charakter marketingowy i służyła podkreśleniu propagandowego faktu, iż personel tej placówki w swej codziennej, trudnej i odpowiedzialnej pracy profesjonalnie korzysta z iPadów.

Eksperci wciąż badają zależność pomiędzy logo na obudowie, a zapadalnością na różne choroby, ale nie od dziś wiadomo, że w szpitalach, w których używa się iPadów, odnotowywana jest znacznie niższa śmiertelność wśród pacjentów, praktycznie nie ma problemów z wirusami, medykamenty, instrumenty chirurgiczne i środki opatrunkowe - choć przeterminowane - są najwyższej jakości, choruje się o wiele przyjemniej i bardziej intuicyjnie, a w ogóle jest miło, kolorowo i ładnej pachnie.

Wprawdzie słychać niepotwierdzone pogłoski, jakoby pacjenci po proktologii trochę się skarżyli i postulowali wymianę iPadów na iPhony 3GS (te starsze i okrąglejsze, z mniejszym 3,5-calowym wyświetlaczem), ale ogólnie rzecz biorąc wszyscy są zadowoleni.

Wizyta TimKuka wpisuje się w piękną, feudalną tradycję nawiedzania przez dyktatorów podległych terytoriów, aby sprawdzić gospodarskim okiem, czy ludziom żyje się lepiej, a chorym choruje się wygodniej w najlepszym z ekosystemów. TimKuk jak dobry ojciec rozdzielał serdeczne uśmiechy, dawał dobre rady i wygłaszał krzepiące złote myśli i podobno cieszył się jak dziecko, widząc wszędzie dookoła iPady różnych generacji.

Należy podkreślić, że wizyta CEO Apple w szpitalu w wielce symboliczny sposób przypomina podobne wizyty CEO Korei Północnej w państwowej piekarni czy fabryce gitar, gdzie Umiłowany Przywódca Kim Dzong Un również paczył na rzeczy, radził, pouczał i pryncypialnie żartował, wykazując się wybitnym znawstwem takich zagadnień jak wzrost ciasta drożdżowego czy obróbka drewna klonowego...





A tak swoją drogą, jakie te rezerwaty do siebie podobne...



Źródło: MyApple, Gazeta


wizyta 4545399326236355208

Strona główna item

Bądź na bieżąco



REKLAMY






Losowy wpis z archiwum